Poznaliśmy polskie ceny nowych tabletów Galaxy Tab S - Samsung bierze na celownik Apple
Po premierze w Nowojorskim Medison Square garden, przyszła pora na polską premierę tabletów z serii Galaxy Tab S. To najlepsze tablety w historii koreańskiego producenta, konkurujące bezpośrednio z iPadami.
O nowych tabletach na łamach Spider’s Web powiedzieliśmy już wiele. Przemek Pająk miał okazję korzystać z nich jeszcze na parę godzin przed ich światową premierą. Dlatego debiut w Polsce to w zasadzie tylko formalność. W Multikinie w Złotych Tarasach obyło się więc bez fajerwerków.
W ciągu paru minut telewizyjny prezenter Rafał Brzózka i Product Manager Samsunga Gerard Wardak usiłowali w przystępny sposób powiedzieć o technologicznych aspektach nowych tabletów i zauroczyć dziennikarzy nowym tabletem.
Nie było tam jednak, żadnych treści, które w jakikolwiek sposób mogłyby zainteresować. Dopiero, gdy na scenie pojawił się Jerzy Łabuda usłyszeliśmy informacje ważne dla polskich klientów. Przede wszystkim chodzi o ceny. W dniu dzisiejszym zostały one zrewidowane, względem poprzednich i tak Samsung Galaxy Tab S w wersji 8,4-cala z Wi-Fi będzie kosztować 1599 zł, jego odmiana doposażona w LTE to wydatek 1999 zł. Natomiast wersje 10,5-cala kosztować będą odpowiednio 1899 zł i 2299 zł.
Tablety zadebiutują w sklepach 18 lipca, natomiast od 27 czerwca będzie można je zamawiać w przedsprzedaży. Osoby, które zdecydują się na ten ruch otrzymają również słuchawki nauszne Samsung Level’s oraz subskrypcję w serwisie Deezer. To niezły bonus dla pierwszych zainteresowanych.
Dla mnie jednak najważniejsze, są inne słowa przedstawicieli Samsunga, które pokazują przewagę w naszym kraju Samsunga nad Apple.
Chodzi o dodatkowe ekskluzywne treści, które Koreańczycy oferują nabywcom swoich urządzeń. To 6-miesięcy dostępu do komiksów Marvela, Prenumerata Newsweeka, Rzeczpospolitej i kilku innych tytułów prasowych. A wkrótce mają się pojawić kolejne ważne pozycje dla naszego rynku. Samsung swoim mocnym przedstawicielstwem w naszym kraju stara się dotrzeć do klientów lokalnymi treściami w dodatku oferując je za darmo. Dla wielu osób może być to ważny element decyzyjny przy wyborze pomiędzy Galaxy Tab S a iPadem. Choć to ten drugi słynie z lepszych tabletowych treści w wydaniu globalnym.
Mniejszy jest lepszy, tylko te proporcje
Na koniec dodam jeszcze swoje pierwsze wrażenia odnośnie nowych tabletów Samsunga. Ekran Super AMOLED rzeczywiście jest genialny, wreszcie udało się go zaimplementować w tabletach, ostatni raz były w 2011 roku w galaxy tab 7 który szybko zniknął z rynku. Galaxy S Tab to bezpośredni rywale iPada mini i iPada Air i są to moim zdaniem równi konkurenci zarówno dla tej generacji tabletów Apple, jak i tych które nadejdą. Teraz już wyłącznie od indywidualnych preferencji użytkownika będzie już zależał wybór.
Mnie osobiście do urządzeń nie przekonują proporcje wyświetlaczy, czyli 16:10. Jestem zwolennikiem sadowniczego 4:3 i tablety Samsunga są dla mnie za długie i niezbyt wygodne do obsług przez to zarówno wertykalnie jak i horyzontalnie. Jeśli jednak miałbym zdecydować się na konkretny model, to wybrałby mniejszą wersję 8,4-cala.
Samsung Galaxy Tab S to godne dopełnienie dla Galaxy S5
Nowe tablety Samsunga to rzeczywiście klasa premium i wreszcie tablety, które mogą konkurować z iPadami. Dzięki dodatkowym treścią i podobnej cenie są w stanie znaleźć wielu nabywców, zwłaszcza wśród osób, które już są zadowolone z serii smartfonów Galaxy S. Jednocześnie jednak należy pamiętać, że rynek tabletów zwłaszcza w naszym kraju to urządzenia znacznie tańsze i tutaj klienci do wyboru mają już znacznie mniej udane konstrukcje od Samsunga.