REKLAMA

MtGox, jedna z największych giełd Bitcoin, składa wniosek o upadłość. Co z pieniędzmi użytkowników?

Po zaledwie kilku dniach od „tymczasowego” zamknięcia jednej z największych giełd Bitcoin, MtGox, spełniły się najgorsze przewidywania związane z jej przyszłością. Zgodnie z informacjami podawanymi m.in. przez Reuters i WSJ, właściciel firmy złożył dziś wniosek o upadłość.

MtGox, jedna z największych giełd Bitcoin, składa wniosek o upadłość. Co z pieniędzmi użytkowników?
REKLAMA

Informację tę podał podczas zorganizowanej w Tokio konferencji prasowej jeden z prawników reprezentujących MtGox, ujawniając przy tym, że firma posiada prawie 64 miliony dolarów długów. Jeszcze niedawno w sieci spekulowano na temat rozwiązania, w ramach którego giełda miałaby spłacić zobowiązania wobec użytkowników akcjami oraz gotówką, a następnie - po zamknięciu na miesiąc - powrócić pod nową nazwą. Wszystko wskazuje jednak na to, że w obliczu poniesionych strat taka opcja nie wchodzi w grę.

REKLAMA

Problem założonej w 2010 roku giełdy, obsługującej w swoich najlepszych czasach nawet do 80% transakcji związanych z najpopularniejszą wirtualną walutą zaczęły się na poważnie w na początku lutego, kiedy okazało się, że w skutek luki bezpieczeństwa, wykradzione zostały Bitcoiny o łącznej wartości (według aktualnego wtedy kursu) około 350 milionów dolarów (ponad 744 tysiące BTC). Nie był to pierwszy problem MtGox z bezpieczeństwem transakcji, ale pierwszy, który wywołał aż takie straty.

Przedstawiciele firmy sugerowali, że problem leży nie po ich stronie, a w samym oprogramowaniu Bitcoina, co było głównym z powodów trwającej ostatnio dyskusji z Bitcoin Foundation. Współpraca miała pomóc w poprawie bezpieczeństwa i usunięciu problemów i do tego czasu giełda miała wstrzymać wszelkie transakcje oraz wypłaty. Ostatecznie jednak najwyraźniej do porozumienia nie doszło, a Mark Karpeles opuścił szeregi fundacji.

Nadal nie wiadomo co stało się (i stanie) z pieniędzmi użytkowników, do których teraz nie mają dostępu. Niektórzy z nich posiadali na swoich kontach drobne sumy, natomiast niektórzy – przynajmniej według doniesień mediów – posiadali na nich prawdziwe fortuny, opiewające na kilkaset lub nawet kilka tysięcy Bitcoinów.

REKLAMA

Pozostałe firmy obsługujące handel wirtualną walutą już dawno odcięły się od ostatnich poczynań MtGox, które ich zdaniem negatywnie wpływają na odbiór a także stabilność Bitcoina. Niestety prawdopodobnie takie odcięcie się niewiele pomoże w obliczu dzisiejszych wiadomości, szczególnie gdy poznamy faktyczną wartość BTC, która przepadła wraz z zamknięciem tej giełdy.

Zdjęcie a bunch of bitcoins - bit coin, the new successful virtual money pochodzi z serwisu Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA