REKLAMA

Nadchodzi istotna aktualizacja Windows Phone'a. Istotna dla Microsoftu, ale nie dla ciebie

Już za kilka tygodni pojawi się kolejna, trzecia już aktualizacja systemu Windows Phone 8. Zmian jest bardzo wiele, ale dotychczasowi użytkownicy smartfonów z tym systemem zauważą tylko drobne szlify. Czym jest owe GDR3?

Nadchodzi istotna aktualizacja Windows Phone’a. Istotna dla Microsoftu, ale nie dla ciebie
REKLAMA

Microsoft opublikował oficjalną listę zmian, jaka zostanie zawarta w aktualizacji GDR3. Podobnie jak poprzednie zbiorcze łatki, również i ta nie wprowadza żadnych rewolucji. Jak więc prezentuje się oficjalna lista zmian?

REKLAMA
  1. Obsługa nowych, niesamowitych urządzeń z Windows Phone
  2. Nowe możliwości skierowane dla naszych użytkowników i partnerów
  3. Poprawa jakości systemu

Tak, już można parsknąć śmiechem. „Changelog” nie mógł być bardziej lakoniczny. Na szczęście pracownicy Microsoftu i jego partnerzy okazali się bardziej otwarci. Wiemy już praktycznie wszystko na temat GDR3, a właściwie wszystko, co istotne. A z tych informacji wynika, że to najprawdopodobniej najważniejsza z dotychczasowych aktualizacji tego systemu. Co nie oznacza, że zauważymy dużo zmian.

O co chodzi? Najważniejszy jest punkt pierwszy.

On, co się rozumie samo przez się, nie dotyczy nas, dotychczasowych użytkowników smartfonów z systemem Microsoftu. Ale dzięki GDR3 pojawią się nowe, z czterordzeniowymi procesorami oraz wyświetlaczami Full HD. Windows Phone 8 co prawda obsługuje tyle rdzeni, ile Windows NT, i to już od samego początku swojego istnienia, ale co innego znaczy „obsługa”, a co innego „optymalizacja pod”. Podobnie sprawa wygląda z rozdzielczością Full HD: jest ona obsługiwana, ale dopiero wraz z GDR3 interfejs systemu zostanie zoptymalizowany tak, by jak najlepiej wykorzystać dodatkowe piksele.

Phablet_StartScreenProductivity_01_072A1240

Jest to więc ważna aktualizacja, ale z punktu widzenia Microsoftu, a nie naszego. Ów Microsoft bowiem, a także jego partnerzy w formie HTC, Samsunga i Huawei, mogą zaprezentować nowe urządzenia, które oferują użytkownikom większą moc obliczeniową i większą przestrzeń roboczą, doganiając androidową konkurencję.

A co pozostaje dla nas? Na szczęście, nie tylko oczekiwanie na wiosnę, kiedy ma pojawić się Windows Phone 8.1 i, jak tajemniczo mnie informują zaprzyjaźnione osoby w Microsofcie, „wnieść zupełnie nową jakość w ten system”. Gruszki na wierzbie, póki co, więc zobaczmy czym będziemy mogli się nacieszyć już teraz.

wp_ss_20130930_0002_5E441E98

Po pierwsze, pojawi się funkcja, której domagają się użytkownicy Windows Phone już od trzech lat.

Chodzi o blokowanie obracania ekranu w zależności od położenia telefonu. Innymi słowy, jak przekręcamy telefon z pionowej do poziomej pozycji, obraz na ekranie obraca się tak, by dalej zachować odpowiednią orientację. Po aktualizacji do GDR3 będzie można to zablokować. Osobiście, nigdy nie czułem potrzeby korzystania z tej funkcji, ale wiem, że wielu moich znajomych bardzo narzekało na ten brak.

Pojawią się też dodatkowe możliwości personalizacji, których również brakowało, biorąc pod uwagę konkurencję. Dotychczas można było wgrywać na telefon dzwonki dotyczące połączeń głosowych. Teraz nie będziemy ograniczeni do dźwięków systemowych również jeżeli chodzi o powiadomienia i sygnały o nowym mailu, wiadomości na poczcie głosowej, pozycji w kalendarzu czy wiadomości SMS.

wp_ss_20130930_0001_5866EA4E

Ciekawostką jest tryb jazdy.

Po jego uruchomieniu i sparowaniu telefonu z zestawem głośnomówiącym, smartfon zredukuje ilość powiadomień prezentowanych na ekranie do niezbędnych. Tak, by nie rozpraszać kierowcy podczas jazdy.

Pojawią się też usprawnienia dla osób niedowidzących, które pozwolą im w łatwiejszy sposób obsłużyć połączenia głosowe (w tym te dotyczące aplikacji Skype i Lync) i inne funkcje telefonu. Stos Bluetooth również został „znacząco usprawniony”, pojawi się też systemowe narzędzie do zarządzania pamięcią telefonu i kilkanaście mniej istotnych usprawnień.

wp_ss_20131001_0001_03AE1207
REKLAMA

Jak widać, nie ma na co czekać z wypiekami na twarzy. No chyba, że ostrzycie pazury na 6-calowy „fablet” Nokii, wtedy GDR3 okaże się niezbędna. W przeciwnym razie pozostaje mniej lub bardziej cierpliwie czekać na Windows Phone 8.1…

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA