Jeśli HTC One faktycznie sprzedało się w 5 milionach sztuk, to może nie jest tak źle?
Już wiadomo: 10 milionów Samsunga Galaxy S 4 zostało potwierdzone w tym samym czasie, w którym napływają doniesienia o 5 milionach sprzedanych sztuk HTC One, dostarczone Wall Street Journal przez anonimowego dyrektora HTC. Ciekawe to informacje i trochę zadają kłam moim poprzednim spekulacjom, jakoby HTC zaprzepaściło swoje szanse na ponowne wybicie się na rynku smartfonów.
Kilka dni temu pisałam, że HTC stworzyło wspaniały telefon, którego nie potrafi odpowiednio zareklamować, dostarczyć i sprzedać. Trochę się myliłam - jeśli informacje Wall Street Journal są prawdziwe, to 5 milionów sztuk One w ciągu miesiąca - tego samo, w którym do sprzedaży wszedł również Samsung - robi wrażenie.
Nie mamy jednak potwierdzenia, nie mamy informacji, czy są to sztuki dostarczone do kanałów sprzedażowych, czy faktycznie sprzedane urządzenia. To zmieniałoby diametralnie obraz rzeczy, bo o ile co do wprowadzonych do kanałów sprzedażowych Galaxy S 4 możemy być pewni, że i tak się sprzedadzą, o tyle odnośnie HTC One tak pewni być nie możemy.
Ciekawe jest jednak, że HTC podobno ma duże zapotrzebowanie na One, za którym nie potrafi nadążyć:
Jeśli jednak 5 milionów HTC One w miesiąc jest prawdziwe, to może wcale z HTC nie jest tak źle, jak myśleliśmy? Może malejące zyski z kwartału na kwartał, w ostatnim wynoszące zaledwie 2,8 miliona dolarów (a rok wcześniej 470 milionów dolarów), które w dużym stopniu wzięły się z opóźnienia w dostawie i wprowadzeniu do sprzedaży One, były tylko chwilowe?
Może HTC One jednak odmieni losy HTC, a klienci jednak cenią sobie jakość i perfekcjonizm wykonania?
Zobaczymy pewnie w najbliższych 2-3 miesiącach.