REKLAMA

Jeff Bezos inwestuje w Business Insider!

Jeff Bezos zainwestował w "Business Insider", medium, które można określić jako quasi-blog lub quasi-portal biznesowo-technologiczny. Szczerze mówiąc, to dla mnie szokująca wiadomość. Ale tylko na moment, bo jak się chwilę nad tym zastanowić, to ruch szefa Amazonu wydaje się bardzo sensowny.

Jeff Bezos inwestuje w Business Insider!
REKLAMA

"Business Insider" to jedno z moich ulubionych mediów internetowych, ale nie dlatego, że ma najlepsze treści (chociaż po części też), ale dlatego, że podziwiam sposób w jaki jest ono prowadzone przez redaktora naczelnego i CEO w jednej osobie, Henry'ego Blodgeta.

REKLAMA

BI można śmiało nazwać tabloidem i medium żerującym na treściach innych. BI można również nazwać najsprytniejszym medium informacyjnym świata, a przy okazji zgodzić się z przechwałkami Blodgeta, że jego medium to "nowy CNN".

"Business Insider" wychodzi z podstawowego założenia - internet to zupełnie inny nośnik informacji aniżeli prasa w druku i nawet jeśli dziś w Sieci, w ujęciu newsowo-informacyjnym, dominują formaty przeniesione żywcem z prasy, to nie mają sensu i są skazane na wymarcie.

bi growth

Uwielbiam przyglądać się, jak BI bierze czyjeś "story" (świętość na rynku medialnym z zasadami; niestety nie u nas) i wyciąga z niego dla siebie znacznie więcej niż ten, który dany temat zdobył, odkrył i pokazał światu. Co z tego, że "Wall Street Journal" jako pierwszy dowie się, że prezeską Yahoo zostanie Marissa Mayer z Google'a, jeśli to "Business Insider" skonsumuje ruchem głównie do siebie. WSJ napisze jeden duży tekst ogłaszający "story", a BI przetrawi je na co najmniej (!!!) 50 tekstów o różnym charakterze: a to Mayer jak była młoda, a to koledzy z Google'a mówią o Mayer, a to dlaczego Mayer jest świetnym wyborem Yahoo, a to dlaczego jednak nie, itd.

"Business Insider" wydaje się mieć rozpracowany sposób działania do perfekcji. Jego redaktorzy są jak psy śledcze przeczesujące zasoby internetu, by wydobyć z nich przełomowe tematy, a następnie przywalić serią sensacyjnych tekstów, które są… przy okazji naprawdę ciekawe. I przedstawione w bardzo przyjazny dla internetu sposób - a to wykres dnia, a to cytat dnia, a to 10 sposób na tak, a to 10 sposobów na nie. Mało zupełnie własnych treści ma "Business Insider". W zasadzie ja takich w ogóle nie kojarzę.

BI to jednak ostre, szybkie i bezkompromisowe medium - tabloid w poprawnym tego słowa znaczeniu (w naszej rzeczywistości słowo tabloid ma bardzo negatywne skojarzenia, nad czym bardzo ubolewam), ale dostosowany do nowej realności informacyjnego świata internetowego.

"Business Insider" ma również bardzo ciekawy model biznesowy. Prowadzą zamkniętą za paywallem część analityczną, którą bez przerwy reklamują w dziesiątkach tekstów dziennie. Oczywiście sprzedają także standardowe reklamy, w tym te najbardziej wkurzające - po kliknięciu w link do BI z mediów społecznościowych bądź z czytnika RSS przechodzimy najpierw do planszy z reklamą.

Henry Blodget należy przy okazji do bardzo transparentnych postaci. Od lat publikuje pełne informacje na temat ruchu, przychodów i kosztów działalności BI, choć wcale tego robić nie musi. Polecam ostatni raport tego typu, który podsumowuje rok 2012 r.

REKLAMA

Co takiego zobaczył Jeff Bezos w "Business Insider" oraz Henry'm Blodgecie, że zdecydował się zainwestować? Pewnie wszystko po trochu, co powyżej opisałem. Pewnie BI dobrze pasuje do nowej strategii Amazonu, który oprócz tego, że jest główną platformą wydawniczą dla e-pisarzy, największym sprzedawcą książek i po części gazet (rozumianych także jako nowoczesne serwisy internetowe), od jakiegoś czasu próbuje także zaistnieć na rynku społecznościowych serwisów opisujących to, co sprzedaje. Stąd inwestycja w Goodreads, stąd zapewne po części inwestycja w BI.

Mimo wszystko należą się wielkie gratulacje dla ekipy BI i Blodgeta. To bardzo ciekawy to ruch, który uwiarygadnia mocne przechwałki Blodgeta, że "Business Insider to nowe CNN". Kto wie, może będzie nim znacznie szybciej niż komukolwiek się wydawało.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA