Jesteście gotowi? Pokemony wracają!
Nintendo dostało olbrzymi grant od Unii Europejskiej i już niebawem wyda aż dwie gry, w których będzie przez zabawę uczyć dzieci o meandrach chromosomów. Żartuję! Choć żarty są tu nie na miejscu, bo Pokemony to akurat bardzo poważna produkcja z choćby biznesowego punktu widzenia.
Zanim powiecie "Co ten Kralka nam tu znowu publikuje, nie zna się na niczym, to jeszcze tematy zaczął głupie dobierać", musicie wiedzieć, że gra Pokemon jest jedną z najlepiej sprzedających się w historii (jeśli chodzi o wersję Red/Blue/Yellow to na konsolach wyprzedza je tylko GTA: San Andreas, ale niewiele dalej znajdują się edycje Diamond/Pearl i Gold/Silver). Teraz, po kilku latach oczekiwania, zapowiedziano kolejną wersję o jakże intrygujących tytułach X i Y.
Gra, która jestem jednym z głównych "winowajców" wielkiego sukcesu konsolek GameBoy, tym razem ukaże się tylko na Nintendo 3DS i po raz pierwszy w historii z aż taką śmiałością przeniesie przygody głównego bohatera w trójwymiar - choć, jak zapewne zauważyliście na powyższej gracie, świat Pokemon bardzo się dzięki temu nie zmieni, a charakterystyczne elementy stały się po prostu jeszcze bardziej wypukłe.
Przed Nintendo stoi dość ważne zadanie i potrzeba rewolucyjnych zmian, ponieważ w ostatnich latach seria Pokemon ulega małej eksploatacji wśród wiernych fanów. O ile jeszcze edycje Black/White dostarczyły solidnych wyników finansowych, tak rezultaty ich bezpośrednich sequeli, można nazwać chyba pewnym rozczarowaniem. Dlatego też X i Y zmuszone są przynieść serii zupełnie nową jakość.
Zabawę rozpoczniemy od wyboru jednego z podopiecznych z grona stworków nazywających się Froakie, Chespin lub Fennekin. Na mnie nie patrzcie, jak większość polskich fanów Pokemon, osobiście utknąłem na etapie Pikachu i Charizarda. Gra przyniesie nam zresztą całkiem sporą, bo liczącą ponad 100, diasporę nowych Pokemonów. Spokojnie - ponoć nie zabraknie też tych najbardziej popularnych.
Trailer nowych gier z serii Pokemon można obejrzeć poniżej.
Premiera została zapowiedziana na październiku 2013 roku, ale uwaga - tylko w Japonii. Znając więc powszechnie obowiązującą w Nintendo praktykę, świat zachodni zapozna się z produkcjami pewnie dopiero w 2014 roku. Jednak nie, w międzyczasie okazało się, że premiera ma być w tym samym czasie na całym świecie. Wygląda jednak na to, że jest na co czekać!