Smart TV od Samsunga w Polsce w liczbach
Liderem platform Smart TV jest koreański Samsung, który pochwalił się właśnie ciekawymi danymi z polskiego rynku.
Platforma Smart TV od Samsunga zawiera już ponad 400 aplikacji, w tym 60 polskojęzycznych. W pierwszych trzech kwartałach tego roku pojawiły się 34 nowe polskie aplikacje. Tu warto zauważyć, że liczba dodatkowego oprogramowania na największej obecnie platformie telewizyjnej jest śmiesznie mała w porównaniu do urządzeń mobilnych. Nawet bada OS posiada kilka tysięcy programów i gier.
Prawdą jest jednak, że popularnością na platformach Smart TV cieszą się głównie serwisy VOD, reszta aplikacji to tylko małe dodatki. W Polsce użytkownicy najchętniej uruchamiają znane serwisy: ipla, iplex, tvn player oraz vod.tvp.pl. Oczywiście dużą popularnością cieszy się także YouTube oraz widget Social TV umożliwiający użytkownikom urządzeń RTV od Samsunga przeglądanie serwisów społecznościowych, jednocześnie oglądając telewizje. To wyjątek na tej liście najpopularniejszych aplikacji, który dobitnie pokazuje czego chcemy od platform Smart TV, albo raczej co na tych platformach tak naprawdę się sprawdza. Korzystanie z zasobów VOD na telewizorze jest po prostu wygodne, natomiast przeglądanie wiadomości czy stron internetowych już zdecydowanie mniej.
W pierwszych trzech kwartałach tego roku Samsung Polska zanotował 10 milionów uruchomień aplikacji lokalnych - to wzrost o 472% w stosunku do całego ubiegłego roku. Rośnie też liczba aktywacji dostępu do internetu w telewizorach, odtwarzaczach blu-ray i zestawach kina domowego z funkcją Smart TV. Liczba aktywacji do końca września była o ponad 140% większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Szkoda, że Samsung nie pokusił się o szczegółowe dane liczbowe. Z pewnością ponad połowa wszystkich zakupionych urządzeń z serii Samsung Smart TV jest podłączana do sieci, a to oznacza, że większość nabywców podejmuje świadomą decyzje o zakupie takiego sprzętu.
Platformy Smart TV są jednak dopiero na początku swojego rozwoju, jeszcze wiele zmian musi zajść, by były one naprawdę funkcjonalne i nie ograniczały się do korzystania z serwisów wideo na życzenie. Samsung wykonuje w tym kierunku wiele pracy, czego efektem są dobre liczby. Jednak pozostali producenci też nie próżnują. Mam nadzieje, że już niebawem zobaczymy jeszcze atrakcyjniejsze rozwiązania w telewizorach. Kto wie, może w końcu od Apple?