REKLAMA

A gdyby tak pewnego dnia wyłączyli prąd?

18.09.2012 13.23
A gdyby tak pewnego dnia wyłączyli prąd?
REKLAMA
REKLAMA

Co byście wtedy zrobili? Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia nagle z niewiadomych przyczyn gasną światłą i przestają działań wszystkie urządzenia elektryczne. Z dnia na dzień tracicie dostęp do Facebooka, poczty elektronicznej i wszystkiego, co związane jest z elektrycznością. W mgnieniu oka Google, Microsoft i Apple z globalnym koncernów przekształcają się w mało warte firemki. Wasza wyobraźnia nie sięga tak daleko? To żaden problem. Wystarczy obejrzeć premierowy odcinek serialu Revolution, by zdać sobie sprawę, jak wiele zależy od jednego z najważniejszych wynalazków historii ludzkości.

Ten serial, a przynajmniej odcinek premierowy warto obejrzeć z jeszcze jednego powodu. W przeciwieństwie do innych tego rodzaju produkcji, apokalipsa jaka została w nim pokazana nie dotyczy ataku zombie, wojny atomowej czy epidemii bakteriologicznej. Dotyczy elementu, który wszystkim nam, użytkownikom internetu jest bardzo bliski. Niestety na tym kończą się jego pozytywne aspekty. Owszem w trakcie 40 kilku minut seansu zdarzają się ciekawe momenty, jak ten, gdy dowiadujemy się, że jeden z głównych bohaterów był właścicielem Google, ale oprócz tego serial jest mocno przewidywalny i momentami mało przekonujący.

Bo czy ludzie w momencie gdy stracili wszystkie swoje wirtualne dane, postawieni w obliczu zakłady potrafiliby bez słowa ze sobą współpracować? Wątpię. Również świat przedstawiony w filmie, stylizowany na klasykę westernu, budzi pewien dysonans. Mieszkańcom naszej planety, czy też jak to zwykle bywa w produkcjach telewizyjnych, mieszkańcom USA, udało się od podstaw wybudować małe miasteczka, ale nie udało się im zachować ładu i składu w miastach, które jakby nie patrzeć dawały więcej możliwości na przeżycie i ochronę.

J. J. Abrams zdecydowanie nie jest w formie. Kolejna jego produkcja, mimo że zapowiadała się świetnie, raczej nie ma szans na to, by podbić serca widzów na całym świecie. Szkoda, ale może gdyby ktoś rozwinął fabułę poniższego wideo, wyszłaby z tego naprawdę ciekawa opowieść?

LOST MEMORIES (French, English Subtitles) from Francois Ferracci on Vimeo.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA