REKLAMA

Samsung inwestuje cztery miliardy dolarów w Amerykę

Koreański gigant nie chce polegać już wyłącznie na chińskich fabrykach. Właśnie nas poinformował, że zamierza zainwestować astronomiczne pieniądze w fabryce w Teksasie. Dlaczego? I czy ma to coś wspólnego z Apple i wojna patentową?

Samsung inwestuje miliardy w amerykańską fabrykę
REKLAMA

Największy na świecie producent układów pamięciowych (czytaj: Samsung) zainwestuje aż cztery miliardy dolarów w swoją fabrykę w Teksasie, Stanach Zjednoczonych. Koreańczykom zależy, by zwiększyć wydajność produkcji mobilnych układów scalonych. Powód? Niesamowity popyt na smartfony i tablety, któremu Samsung ma zamiar sprostać.

REKLAMA

Co dokładnie ma przynieść ta olbrzymia inwestycja? Otóż fabryka w Teksasie jak dotąd zajmowała się przede wszystkim układami pamięci. Wkrótce, a konkretnie już w przyszłym roku, dzięki rozbudowie, ruszyć ma także produkcja mikroprocesorów dla urządzeń mobilnych.

Produkcja tego typu urządzeń jest droga i skomplikowana, ale też dużo bardziej opłacalna, zwłaszcza że popyt na urządzenia Samsunga jest niemały, a na dodatek Samsung ma też wielu klientów, nierzadko i konkurentów, którzy odkupują od niego podzespoły. Kto na przykład? A takie tam, jak producent iPhone’ów i iPadów.

Jak twierdzi Samsung, są kłopoty z zaspokojeniem popytu klientów. Trudno się dziwić: urządzenia z procesorami Samsunga to obecnie ponad połowa rynku, a rozbudowa fabryki w Austin to tylko część inwestycji. W budżecie Samsunga zaplanowany jest wydatek 13 miliardów dolarów na dział półprzewodników. Planowana jest też konstrukcja fabryki w Chinach.

Fabryka Samsunga będzie największą tego typu inwestycją w Teksasie dokonaną przez firmę zagraniczną. 2500 osób dostanie dzięki tej inwestycji pracę. Ale czemu Teksas? Przecież Chiny są ponoć tańsze. Wszystko wskazuje na to, że to laurka dla Największego Wroga, który, tak przez przypadek, jest też największym klientem.

Tak, chodzi o Apple’a, który odpowiada za 8,9 procent dochodów Samsunga. W tym roku Nadgryzione Jabłko, oprócz walczenia z furią z Koreańczykami w sądzie, zostawi na ich koncie 7,5 miliarda dolarów, o 60 procent więcej, niż w 2011 roku (dane za Gartnerem). Fabryka w Austin będzie produkowała najważniejsze elementy iGadżetów. Potwierdził to pośrednio na konferencji Apple’a sam Tim Cook, który wspomniał, że „serce iPada i iPhone’a powstaje w Austin”.

Samsung dobrze wie, jak prowadzić biznes i widzę ten koncern na samym szczycie. Jedzie po rynku jak walec. Jasne, nie jest wart tyle, co Apple i jeszcze długo nie będzie. Ale cierpliwości. Już teraz jest największym dostawcą smartfonów na świecie, dostarczając ich dwukrotnie więcej na rynek, co Apple. Oprócz tego lwia część jego konkurentów jest praktycznie na jego usługach. Ma silną prezencję w praktycznie każdym segmencie elektroniki użytkowej.

REKLAMA

Czapka z głowy.

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA