Ładniejszy i z dodatkowymi questami. Baldur's Gate w wakacje na PC i na iPadzie
Jeśli chodzi o marzec w branży gier, BioWare zgarnia wszystko. Na językach graczy są w zasadzie tylko dwa tytuły - Mass Effect 3 (co zrozumiałe) oraz Baldur's Gate, które Kanadyjczycy stworzyli lata temu, a dziś przywraca je do życia Atari z kolegami.
W poprzednim tygodniu na stronie baldursgate.com rozpoczęło się wielkie odliczanie. Fani - nie bójmy się tego powiedzieć na głos - najlepszego RPG-a w historii zostali zelektryzowani, a sieć huczała od plotek i domysłów. Mówiono o Baldur's Gate III (do tego tematu powrócę jeszcze w przyszłym tygodniu), fanowskim modzie jakiego nie powstydziliby się sami Mistrzowie z BioWare, wydaniu Baldura w wersji HD czy wreszcie stworzeniu pełnoprawnej wersji mobilnej. W dwóch ostatnich wypadkach internauci wiele się nie pomylili.
Bardzo szybko stało się jasne, że studio Overhaul Games (część Beamdog) na zlecenie Atari pracuje nad rozszerzoną edycją Baldur's Gate. Atari jest w nad wyraz kiepskiej sytuacji finansowej i rozpaczliwie łapie się wszystkiego co zarobi, ale skorzystać mogą na tym tylko gracze.
To nie będzie prosta konwersja polegająca na zwiększeniu dostępnych rozdzielczości. Twórcy zapierają się, że mają kod gry i przepisują go od nowa, w najciekawszych momentach dokonując swoich wzbogaceń i modyfikacji. Już w wakacje pojawi się taka odświeżona wersja "jedynki" wraz z dodatkiem Tales of the Sword Coast. Prawdopodobnie pod koniec roku ten sam los czeka Baldur's Gate 2 i Tron Bhaala.
Jakby emocji związanych z powrotem do Faerunu było mało, pierwszego dnia wiosny pojawiła się zapowiedź Baldur's Gate w wersji na iPada. Ta również powinna się pojawić w App Store w okresie wakacyjnym. Czy można wyobrazić sobie lepszy wypoczynek niż relaksujący spacer po Kniei Otulisko leżąc wygodnie na kanapie?
Baldur's Gate w wersji przenośnej nie jest tematem zupełnie nowym dla posiadaczy Androida. Wielu miłośników RPG-a BioWare'u już od dłuższego czasu dzięki aplikacji GemRB przemierzało Wybrzeże Mieczy przy użyciu swoich tabletów i telefonów. Teraz jednak mowa o dopasowanej do dotyku, no i przede wszystkim: rozszerzonej (jakkolwiek miałoby się to skończyć) wersji hitu. Czekamy!