REKLAMA

Dzięki Steve za Pixar

06.10.2011 14.37
Dzięki Steve za Pixar
REKLAMA
REKLAMA

Steve Jobs będzie przeze mnie pamiętany nie tylko jako wielki wizjoner od nadgryzionego jabłka. Gdy wszyscy wspominają jego dzieła po powrocie w 1997 do Apple, warto sobie przypomnieć wcześniejsze wydarzenia, które zmieniły kino.

Kilka miesięcy po wyrzuceniu z własnej firmy, Steve Jobs odkupuje od George Lucasa, twórcy Gwiezdnych Wojen, dział animacji komputerowej i tworzy oddzielne studio filmowe Pixar Animation Studio. Studio, z którego wyszły najwspanialsze filmy naszych czasów.

Kiedy Jobs tworzył Pixara był rok 1986. Mnie jeszcze nie było wtedy na świecie, a jeśli Wy byliście to raczej nie wierzyliście, że w przyszłości powstaną filmy w całości zrealizowane na komputerach.

Dziś Pixar jest marką rozpoznawalną przez dzieci i dorosłych na całym świecie, dziś też jest częścią wielkiego koncernu Walta Disneya, którego Steve Jobs był członkiem rady nadzorczej oraz posiadał 7% udziałów.

Dużą rolę przy filmach Pixara odgrywa John Lassetrer, Chief Creative Officer Walt Disney Animation Studios i Pixar Animation Studios. To on reżyserował m.in. słynne Toy Story. A Steve Jobs był producentem wykonawczym tego przełomowego filmu.

Steve nakreślił wizję i cele Pixara przekształcając studio graficzne w studio filmowe. Powstałe filmy poruszają miliony ludzi na całym świecie. Do dziś zdobyły 26 Oskarów. Zarówno pełnometrażowe animacje, jak i te charakterystyczne dla studia ‘shorty’ zawsze robiły kolosalne wrażenie na ludziach.

Choćby animacja Luxo jr. – do dziś jest symbolem firmy, firmy, która idealnie wpasowuje się w styl Jobsa. Gdy spojrzymy na siedzibę firmy, filmy, które wyprodukowała, kampanie promocyjne kolejnych filmów, to wyraźnie da się odczuć obecność w nich Steve’a Jobsa.

Gdy dodamy smaczki, jak testowanie reakcji ludzi na iPada w filmie „Iniemamocni” z roku 2004, wszechobecne „jajka wielkanocne”, świetny product placement produktów Apple, chociażby w ostatnim ToyStory, czy postaci robota Eve z filmu „Wall-e” nawiązującą designem do wzornictwa Apple, to ukazuje nam się obraz geniuszu Jobsa.

Pixar to firma, która przetrwała i ma się coraz lepiej mimo, że Jobs już dawno przestał bezpośrednio nią kierować. To daje dużą nadzieję także na przyszłość Apple. Jobs doskonale przygotował swoją ukochaną firmę na ten dzień i głęboko wierzę, że to nie koniec. Tak jak iOS jest dojrzałym produktem, tak Apple wyszło z domu swojego założyciela jak dorosłe dzieci wyprowadzają się z domów rodziców. Teraz musi podejmować własne decyzje, czasami trudne decyzje, ale Jobs wierzył, że dobrze „wychował” firmę dał jej wszystko, a teraz ona nie może tego zmarnować.

Dziękuje Steve’owi zwłaszcza za Pixara. Mimo swojej dorosłości te filmy wciąż budzą we mnie emocje i praktycznie każdy tytuł uważam za doskonały. Są uniwersalnym formatem dla wszystkich, a także majstersztykiem technologicznym.

you got a friend in me

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA