REKLAMA

Google Wave może nie żyć, lecz to nie oznacza, że nie żyje

Google Wave może być oficjalnie w stanie śmierci klinicznej, ale tak jak Google obiecał, jego nowe wcielenia pojawiają się tu i ówdzie w innych produktach Google'a. Na pierwszy rzut fragmenty Wave trafiają tam, gdzie przydadzą się chyba najbardziej - do Google Docs.

Google Wave może nie żyć, lecz to nie oznacza, że nie żyje
REKLAMA

To całkiem sensacyjna zmiana - w Google Docs można teraz pracować w grupie na dokumencie w czasie rzeczywistym. Dwie (lub więcej, jeśli dobrze rozumiemy) osób może pracować na jednym dokumencie jednocześnie, a zmiany sygnalizowane są specjalnym zaznaczeniem edytowanego tekstu oraz chmurkami z adnotacjami zmian.

REKLAMA

To zapewne dopiero początek, ale już widać, że w tym jest przyszłość. Jednoczesna edycja dokumentu to niespełnione marzenie edytorów, dziennikarzy, naukowców i studentów.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-22T15:49:54+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T15:31:31+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T13:43:58+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T13:17:06+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T13:02:06+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T12:26:05+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T11:53:07+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T11:22:03+02:00
Aktualizacja: 2025-08-22T06:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T20:22:31+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T18:45:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T17:55:40+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T17:22:28+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T12:55:43+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA