Muff.pl - tani operator VoIP wchodzi na rynek z bardzo dobrą ofertą
Już niebawem ze swoimi usługami wystartuje nowy operator VoIPowy świadczący usługi tanich rozmów prowadzonych przez internet. To co wyróżnia muff.pl – bo o nim mowa – to wieloplatformowość i naprawdę niskie ceny za minutę rozmowy. Przetestowałem już działanie tej usługi i mogę szczerze powiedzieć, że jest na co czekać.
Freeyah rozczarowuje. Miała być konkurencja, a jest niedopracowanie i zgoda na wykorzystywanie numeru
Freeyah, o którym pisał wczoraj Tomasz Boguszewicz, to aplikacja od PTC, która ma umożliwiać komunikację głosową i tekstową za pomocą wyłącznie internetu. Freeyah ma być lokomotywą do sprzedaży pakietów internetowych w Heyah, bo użytkownicy aplikacji posiadający pakiet w Heyah i używający Freeyah nie pomniejszają paczki danych.
Pada jeden z ostatnich bastionów - będą reklamy w Skype
Skype to niezaprzeczalnie największy na świecie komunikator internetowy. Mały start-up, który za sprawą sieci peer-to-peer przerodził się w największą telefonię globalnej sieci, przeżywa teraz kolejne przebudzenie. Od wielu lat właściciel serwisu zarabia wyłącznie na płatnych połączeniach wychodzących do sieci stacjonarnych i komórkowych oraz numerze SkypeIn. Od dzisiaj jednak wszystko się zmienia. 124 miliony użytkowników, którzy miesięcznie łączą się z usługą będą oglądać reklamy.
Skype wysyła jasny komunikat: albo używasz naszego klienta, albo żadnego. Od sieci został odcięty właśnie popularny multikomunikator Nimbuzz. Podobny los spotkał niedawno inny program tego typu – Fring.
Amerykańscy użytkownicy Gmaila mogą od dziś dzwonić prosto z okna przeglądarki. Do USA i Kanady – za darmo. Na numery w pozostałych krajach – nierzadko taniej niż przez Skype. To niezbyt dobra wiadomość zarówno dla tego ostatniego, jak i dla operatorów telekomunikacyjnych.
Jeśli uważacie, że wideorozmowy w iPhone 4 to zabawny gadżet sprzedawany ?głupim Amerykanom?, którzy kupią wszystko co podsunie im ?genialny marketing Apple?, przyjrzyjcie się FaceTime jeszcze raz. Tu chodzi o coś więcej niż trik z Jetsonów.