Myśleli, że odkryli nowe zjawisko w kosmosie. Trop zaprowadził ich do kuchni
Dzięki urządzeniom takim jak Teleskop Kosmiczny Hubble’a, czy najnowszy Teleskop Kosmiczny Webba jesteśmy w stanie zajrzeć w najdalsze (i jednocześnie najdawniejsze) zakątki kosmosu. Jednocześnie wciąż jeszcze jest wiele do odkrycia. Naukowcy nieustannie prowadzą obserwacje, próbując odkryć nowe prawidłowości ukryte w nieskończonej przestrzeni kosmosu.
Chcą zbudować na Księżycu coś wielkiego. Srebrny Glob aż się prosi o taki obiekt
Eksploracja Księżyca przeżywa obecnie prawdziwe odrodzenie. NASA planuje tam powrót astronautów już wkrótce w ramach imponującego programu Artemis. Chiny od niedawna eksplorują Księżyc przy pomocy swojego łazika. Również wiele firm komercyjnych planuje rozmaite przedsięwzięcia związane np. z ewentualnym pozyskiwaniem surowców.
Astronomowie właśnie wykryli 25 nowych, tajemniczych rozbłysków radiowych w kosmosie
Wyobraźcie sobie eksplozję, która w ciągu zaledwie jednej milisekundy generuje więcej energii niż Słońce w trzy dni. Czymś takim są właśnie Szybkie Rozbłyski Radiowe (Fast Radio Bursts – FRB), jedno z najpotężniejszych i jednocześnie najbardziej tajemniczych zjawisk, jakie obserwujemy we Wszechświecie.
Naukowcy zagrali w pingponga z Jowiszem. Odbili od niego sygnały radiowe
Takiego projektu jeszcze nikt nigdy nie realizował. Już wkrótce astronomowie spróbują wysłać za pomocą potężnej sieci anten sygnał w kierunku Jowisza, a następnie odebrać odbite od gazowego olbrzyma echo. Księżycowi też się przy okazji oberwie.
Na niewidocznej stronie Księżyca nie usłyszysz żadnego sygnału z Ziemi. To idealne miejsce na radioteleskop
Aby nasłuchiwać najsłabszego promieniowania radiowego, pochodzącego z samego początku Wszechświata, trzeba znaleźć takie miejsce w przestrzeni kosmicznej, w które nie dociera absolutnie żadne promieniowanie pochodzące z Ziemi. Jest takie miejsce zaledwie kilkaset tysięcy kilometrów od Ziemi.
Radioteleskopy wychwyciły potężne pierścienie na niebie. Astronomowie nie mają pojęcia czym są
Zaczęło się od sieci radioteleskopów ASKAP stworzonej w Zachodniej Australii. To właśnie one prowadząc przeglądy nocnego nieba w zakresie radiowym, zaczęły dostrzegać na nieboskłonie rozległe pierścienie radiowe. Powstało pytanie: co to jest?
Teleskop po „tamtej” stronie Księżyca może być przełomem. Rozmawiamy z jego pomysłodawcą
Raz na jakiś czas na Ziemi pojawiał się naukowiec, który wymyślał nową koncepcję, teorię czy instrument, które następnie wywracały całą naszą dotychczasową wiedzę. Być może tak samo jest teraz. Rozmawiamy z pomysłodawcą Kraterowego Radioteleskopu Księżycowego.
Radioastronomowie przebierają nogami. Czy będą mieli czym nasłuchiwać kosmosu?
W 2020 roku w cichej zazwyczaj dziedzinie radioastronomii działo się dużo. Nie udało się co prawda odkryć drugiego Sygnału Wow!, który mógłby pochodzić od obcej cywilizacji, ale za to najważniejsze instrumenty do badania kosmosu dostarczyły całej palety emocji.
Szukajcie, a znajdziecie. Zarejestrowano sygnał radiowy pochodzący z egzoplanety
Do Ziemi dotarł sygnał radiowy wyemitowany przez planetę znajdującą się 51 lat świetlnych od nas. Dobrze, że kosmosu akurat wtedy słuchały radioteleskopy.
Ani to gwiazda, ani planeta. Elegast bardzo długo unikał astronomów
Ani to gwiazda, ani planeta, takie coś pomiędzy, brakujące ogniwo. Astronomowie z Holandii i z Hawajów opracowali nowy sposób odkrywania brązowych karłów.