LG

Dopiero za nieco ponad tydzień ma się odbyć premiera tegorocznych flagowych smartfonów firm takich jak Samsung, Huawei oraz LG. Mimo to już teraz poznaliśmy bardzo istotną informację na temat nowego, nadchodzącego smartfonu ostatniej z wymienionych firm. Wynika z niej, że ekran LG G5 będzie miał... dwie warstwy.

Mimo że już niebawem, zaledwie za kilka tygodni, podczas targów Mobile World Congress 2016 w Barcelonie zobaczymy flagowe modele niemal wszystkich firm, to LG zdecydowało się właśnie teraz wprowadzić na rynek model LG V10. Od kilku godzin mam okazję z niego korzystać i muszę przyznać, że jest to smartfon niemal idealny. Przynajmniej na taki wygląda na pierwszy rzut oka.

Dobre wieści nadciągają do nas z Korei, choć przybrane są w niezbyt ciekawie prezentującą się otoczkę. LG przedstawiło dziś swoje wyniki za czwarty kwartał ubiegłego roku i pomimo tego, że cała firma zanotowała wzrost i zyski, to oddział technologii mobilnych niestety poszybował w dół. Koreańczycy jednak poinformowali, w jaki sposób zamierzają walczyć z tym spadkiem w 2016 roku. Wygląda na to, że zobaczymy więcej, niż tylko flagowego LG G5.

Wielkie święto fanów technologii mobilnych, czyli targi Mobile World Congress w Barcelonie startują już za miesiąc i właśnie dowiedzieliśmy się, jaka będzie jedna z jego głównych atrakcji - wygląda na to, że już 21 lutego poznamy flagowego LG G5.

Temat aktualizacji smartfonów z Androidem do najnowszej wersji oprogramowania jest dość drażliwy, niemniej jednak, choć proces aktualizowania urządzeń do Androida Marshmallow idzie jak krew z nosa, kolejne telefony otrzymują nowe możliwości. Teraz do tego grona dołącza LG.

Od kilku tygodni mam okazję używać Nexusa 5X. Na pierwszy rzut oka jest to telefon zaledwie poprawny i nijaki, ale po dłuższym poznaniu jestem w stanie docenić jego urok i nawiązania do poprzednika. Niestety ma on też jedną drobną, ale wyjątkowo irytującą wadę.

Firma Google nie zamierza zazdrośnie bronić swojego Android TV i kontynuuje swoją tradycję udostępniania aplikacji na wszystkie dostępne telewizyjne platformy, nawet te od Microsoftu. Dziś do grona partnerów giganta dołącza LG i jego webOS.

Od wczoraj mam okazję używać najnowszego smartfonu stworzonego przez LG oraz Google - Nexusa 5X. Model ten ma kilka cech, których brakuje mi w moim LG G4, ale pod wieloma względami jest od niego gorszy.

LG właśnie wprowadza na rynek smartfona, który może się okazać prawdziwym, rynkowym hitem, oferującym przyzwoite podzespoły, dobry aparat i świetną jakość wykonania za naprawdę rozsądne pieniądze. Oto LG Zero, który niebawem trafi na sklepowe półki w cenie 999 zł.

Od dziewięciu lat zajmuje się zawodowo pisaniem o elektronice użytkowej. Przez moje ręce przewinęło się wiele znakomitych sprzętów. To urządzenie jednak, po raz pierwszy w mojej karierze, jest po prostu tak znakomite, że szukanie jakiejkolwiek jego wady byłoby zwykłym czepialstwem i działaniem na siłę.

Miłościwie mi panujący Przemek co rusz mi powtarza, że „once you go Mac, you never go back”. Mam coś podobnego w zanadrzu, tyle że, dla odmiany, ja mam rację. Podmieńmy tylko „Mac” na OLED. I chrzanić to, że się nie rymuje.

LG wprowadziło dzisiaj do Polski nową, tegoroczną generację telewizorów OLED. Składa się ona z dwóch modeli. Nie należą one do tanich urządzeń, ale cóż, nie od dziś wiadomo, że za jakość się płaci.

Jeśli chcesz kupić smartfona z dostępem do szybkich aktualizacji Androida, nie musisz wybierać Nexusa. Zdecydowanie warto wziąć pod uwagę kupno flagowca od LG, który już w przyszłym tygodniu dostanie aktualizację do Androida 6.0 Marshmallow.

Podczas dzisiejszej transmisji na Periscope polski oddział LG podał konkretną datę polskiej premiery smartfonu Nexus 5X. Okazuje się, że czysty smartfon z Androidem nie trafi do nas jeszcze w październiku, jak zapowiadano.

Od jakiegoś czasu mówiło się, że LG zamierza wydać zegarek z systemem Android Wear, który będzie porozumiewał się z telefonem za pomocą łączności komórkowej zamiast Wi-Fi lub Bluetooth. Doniesienia te potwierdziły się po opublikowaniu przez LG zapowiedzi zegarka LG Watch Urbane drugiej generacji.

Jeszcze tydzień temu pisałem, że nie rozumiem idei nowego flagowca LG. Dziś zobaczyliśmy jego oficjalną odsłonę, a ja zrozumiałem, o co chodzi Koreańczykom. Szkoda, że nie można było tak od razu, gdyż LG właśnie pokazało jeden z najpiękniejszych smartfonów na rynku.

Nexus 5X to na pierwszy rzut oka dobry telefon, ale brakuje mu "efektu wow". Działa szybko, ale nie porywa wyobraźni i nie przekonuje świetną ceną. Nieco rozczarowałem się nowym Nexusem.

Druga partia tegorocznych smartfonów już niemal w całości rozdana. Za tydzień zobaczymy nowe Nexusy, tydzień później nowe Lumie, a raptem kilka tygodni temu zobaczyliśmy ostatnie, duże premiery na targach IFA, oraz oczywiście - nowe iPhone’y. W tym rozdaniu brakowało mi tylko jednego producenta, ale okazuje się, że on także jeszcze chce nas zaskoczyć.

Wybieramy hity i kity targów IFA 2015. Co było dobre, a co złe? Co zaskoczyło, a co rozczarowało na targach w Berlinie?

Wydawać by się mogło, że OLED to właściwie „technologia ostateczna” jeżeli chodzi o telewizory. Ale bez obaw. Firma LG na swoim głównym przemówieniu na targach IFA 2015 jasno dało do zrozumienia, że zarówno ona, jak i jej konkurenci, będą jeszcze mieli argumenty, by sięgnąć do naszych portfeli.