Będzie Battlefield na smartfony. EA zdradza też szczegóły „dużej” gry
Electronic Arts podzieliło się nowymi informacjami na temat serii Battlefield. Miłośnicy tej marki mają powody do zadowolenia, ponieważ na horyzoncie majaczą dwa diametralnie różne, ale bardzo ciekawe projekty realizowane z dużym rozmachem. Jest na co czekać.
Nowy Battlefield będzie większy niż kiedykolwiek, wróci do wojny totalnej i wykorzysta moc nowych konsol
Podczas spotkania z inwestorami prezes EA Andrew Wilson potwierdził zaawansowany stan prac nad nową odsłoną serii Battlefield. Gra ma być tworzona na niespotykaną wcześniej skalę i wiemy już, kiedy możemy spodziewać się jej oficjalnej zapowiedzi.
Jungle, welcome to the jungle! Nowa mapa w Battlefield V ma pokazywać wojnę w dżungli, ale wyszedł zagajnik
Dwa dni przed terminem wynikającym z oficjalnej zapowiedzi DICE, nowa mapa pojawia się w grze Battlefield V. Darmowe Wyspy Salomona to arena inne niż wszystkie. Twórcy chcieli, aby było na niej duszno, było na niej gęsto i było na niej chaotycznie. Wyszło nieźle, ale mogło być o wiele lepiej.
Jestem już po kilku sesjach z mapą Wake Island w strzelaninie Battlefield V. Kultowa arena pojawiła się po raz pierwszy w Battlefieldzie 1942, z kolei teraz powraca ładniejsza i bardziej szczegółowa niż kiedykolwiek wcześniej. Mimo tego gracze są wściekli jak stado os.
Wybuchła wojna na Pacyfiku! Battlefield V ma nowe armie i piękne mapy
W Battlefield V pojawiła się amerykańska armia. Pierwszy raz od premiery gry, Naprzeciw niej staje zaciekła imperialna Japonia. Wojna na Pacyfiku jest rozgrywana na dwóch nowych mapach, które wyglądają przepięknie. Do gry w końcu trafiły też łodzie bojowe i amfibie. Ograłem już obie lokacje, ale wciąż nie wiem co sądzić o balansie rozgrywki.
Felucia to nowa, dzika mapa, dla której warto odkurzyć Star Wars Battlefront II
Osoba, która uruchomi Star Wars Battlefront II po raz pierwszy od czasu kompromitującej premiery z listopada 2017 r. może być w niemałym szoku. Gra pięknie się rozwinęła, jest bardziej grywalna niż kiedykolwiek wcześniej, nowa zawartość wylewa się z ekranu, a znana z Wojen Klonów Felucia zachwyca swoją dzikością oraz niegościnnością.
Koniec z 5v5 w Battlefield V. DICE ma jednak na koncie 5 grzechów, przez które Battlefield nie jest Battlefieldem
Z ulgą i zadowoleniem przyjąłem informację, iż DICE rezygnuje z dalszych prac nad trybem 5v5 w grze Battlefield V. Co nie oznacza, że gra trafiła na dobre tory. Twórcy wciąż mają na sumieniu pięć grzechów głównych, przez które piąta odsłona nie jest tak dobra jak mogłaby być.
Marita to nowa mapa do Battlefield V. Powinienem jej nie cierpieć, ale to druga najlepsza arena w grze
Została stworzona wyłącznie dla piechoty. Próżno szukać na niej czołgów. Do tego jest ciasna i kontaktowa. Martina to w teorii suma wszystkiego, za czym nie przepadam w Battlefield V. Mimo tego na nowej mapie gra mi się doskonale. Arena trafiła do mojego prywatnego TOP3 wszystkich aren z BFV.
Do gry Battlefield V zmierza pięć świeżutkich map wieloosobowych – średnio po jednej na każdy kolejny miesiąc. Do tego dochodzą nowe bronie, gadżety, tryby oraz wyzwania. Gdyby tego było mało, DICE zapowiada przeniesienie wojny na teatr Pacyfiku. No i to się nazywa dobra ofensywa!
Nowa mapa do Battlefield V jest prześliczna. Tylko jeden element doprowadza mnie do szału
Ropa. Według wielu historyków surowiec ważniejszy od zasobu ludzkiego i klucz do wygrania drugiej wojny światowej w konwencjonalny sposób. To właśnie ze względu na ropę Hitler wydał rozkaz ataku na popularną grecką wyspę Kretę, bojąc się o zakłócanie dostaw paliwa z Rumunii. Interpretacji tych wydarzeń można od teraz doświadczać w Battlefield V.
Forteca to tryb, którego Battlefield V potrzebował. Niestety, rozwój tej gry to już nieśmieszny żart
Forteca to rozpaczliwa walka o silnie ufortyfikowany punkt, który został dozbrojony w masę stacjonarnych karabinów, dział, zasieków oraz wałów. Nowy tryb jest pierwszym solidnym argumentem przemawiającym za powrotem do gry Battlefield V. Przepiękna jatka przypomina jednocześnie, jak zmarnowanym potencjałem jest BFV.
EA wprowadza do gry Battlefield V walutę za prawdziwe pieniądze
Fani gry Battlefield V doskonale wiedzieli, że wcześniej czy później do sieciowej strzelaniny trafi waluta kupowana za prawdziwe pieniądze. Dzięki niej EA zamierza tworzyć nowe bronie, mapy i tryby gry zupełnie za darmo, finansując pracę deweloperów przychodami z mikro-transakcji.
Wyciekła masa szczegółów o Firestorm - trybie battle royale, który lada moment pojawi się w Battlefield V
Najprawdopodobniej jeszcze w marcu zagramy w Firestorm – wielki moduł battle royale, który trafi do gry Battlefield V. Do sieci wyciekła masa informacji o nadchodzącym trybie, włącznie z filmem instruktażowym.
DICE jak lekarz, który zostawił pacjenta na operacyjnym stole i pojechał na urlop. Battlefield V jest w złym stanie
Pod względem wymiany ognia, mechaniki ostrzału i dynamiki rozgrywki Battlefield V jest rewelacyjny. Aż trudno się oderwać. Niestety, producenci robią co mogą aby obrzydzić mi sieciową strzelaninę. DICE pojechało na święta, zostawiając BF-a niczym pacjenta na stole operacyjnym. Z otwartym brzuchem i skalpelem wystającymi ze środka ciała.
Do Battlefront II trafia Geonosis. Niby kultowa lokacja, ale mapa z 2005 r. wciąż jest o niebo lepsza
Jest piękna. Jest długa. Jest zróżnicowana. Mapa Geonosis trafiła do gry Star Wars Battlefront II w formie bezpłatnego dodatku. Inicjatywa ze wszystkich miar zacna, ale arena na tej samej planecie z oryginalnej gry wydanej w 2005 r. wydaje się kilka razy lepsza.
Kampania średnia, ale multiplayer rządzi niepodzielnie! Battlefield V - recenzja
Żar leje się z nieba. Nagrzane dachówki kościoła grzeją od spodu. No i ten pełen uniform. Sam tego chciałem, wyszarpując gniazdo snajperskie wrogim graczom. Teraz widzę w oddali małą plamkę. Pociągam za spust, odrywam oko od lunety i przeładowuję. Wpada +200 punktów. Szkop załatwiony. Ależ mi tego brakowało! Tęskniłem za wojną totalną, na morzach, lądach i w przestworzach. Na wielkie dystanse. Przy użyciu ciężkiego sprzętu. Battlefield V jest znacznie lepszy niż przypuszczałem.
DICE wbija szpilę twórcom nowego CoD-a. Właśnie zobaczyliśmy zwiastun trybu singleplayer w Battlefield V
Do sieci trafił właśnie w sieci trailer kampanii fabularnej w Battlefield V. Wiemy już, czego spodziewać się po trybie singleplayer o nazwie War Stories.
Premiera Battlefield V opóźniona. To wbrew pozorom bardzo dobra decyzja
Battlefield V jednak nie pojawi się na sklepowych półkach w październiku. Nowy termin rynkowego debiutu został zaplanowany na 20 listopada. To wbrew pozorom bardzo dobra decyzja EA. Wydawca nie będzie musiał walczyć z kowbojami oraz futurystycznymi najemnikami, a gra stanie się lepsza i pełniejsza.
Battlefield V to Battlefield 1 z ADHD i przerażająco słabymi pojazdami opancerzonymi - wrażenia z alfy
Wciąż trwa zamknięta alfa Battlefield V na komputerach osobistych. Spędziłem na mapie Narvik kilka długich godzin, ale dalej nie wiem, co sądzić o aktualnym buildzie sieciowej strzelaniny. Jest… kompletnie inaczej niż się spodziewałem. DICE zbudowało solidne fundamenty, lecz wiele rzeczy jest jeszcze do przemyślenia i przemodelowania. Na szczęście właśnie po to są testy społecznościowe.