REKLAMA

Sony pójdzie po rozum do głowy. Zrobi dokładnie to, co Apple

Wygląda na to, że Sony po wielu latach zrobi to, na co powinien zdecydować się dawno temu. W 2025 roku wprowadzi smartfona, który wreszcie będzie mógł się równać z pozostałą konkurencją z Androidem, jeśli chodzi o wyświetlacze. Apple również pójdzie tą samą drogą.

Sony pójdzie po rozum do głowy. Zdecyduje się na to, co Apple
REKLAMA

Fani Apple’a od wielu lat czekają na moment, w którym podstawowe smartfony iPhone otrzymają wyświetlacze z podwyższoną częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz. Taka funkcja jak dotąd była dostępna tylko w modelach z dopiskiem Pro od serii iPhone 13 wydanej w 2021 roku. Sony również jest znany z tradycjonalnego podejścia do elektroniki, gdzie najdroższe modele otrzymują najlepsze funkcje. Dlatego podstawowym smartfonom Xperia również brakowało 120 Hz. W tym roku się to zmieni.

REKLAMA

Sony Xperia 10 VII wreszcie z ekranem 120 Hz. Tańszy Japończyk wreszcie jak tani Chińczyk

Ekrany AMOLED 120 Hz w tańszych smartfonach z Androidem w dzisiejszych czasach nie są niczym rzadkim. Praktycznie większość telefonów kosztujących ok. 1000 zł (a nawet dużo mniej) ma do dyspozycji taką funkcję. Jeśli mówimy o urządzeniach ze średniej półki cenowej na poziomie ok. 2000 zł, to trudno znaleźć urządzenie pozbawione 120-hercowego ekranu OLED.

Wyjątkiem jest Xperia 10 VI, która ma do dyspozycji 6,1-calowy wyświetlacz OLED o podstawowej częstotliwości odświeżania na poziomie 60 Hz. Sprzęt też nie należy do najtańszych - obecnie kosztuje ok. 1800 zł, a w tej cenie powinniśmy oczekiwać obecności ekranu 120 Hz. To się jednak zmieni w przypadku nadchodzącej w tym roku Sony Xperii 10 VII, która zostanie wyposażona w również 6,1-calowy panel OLED, tyle że dużo płynniejszy, bo ze wsparciem 120-hercowego odświeżania.

Taka zmiana spowoduje, że smartfon stanie się trochę nowocześniejszy i bardziej dostosowany do dzisiejszego rynku i czasów, w którym tego typu wyświetlacze są standardem. Nowe doniesienie również sugeruje, że urządzenie zostanie napędzone procesorem Snapdragon 6s Gen 3. Poprzednik w postaci Xperii 10 VI miał do dyspozycji Snapdragona 6 Gen 1, który demonem prędkości nie był, choć nie można tego też powiedzieć o modelu 6s Gen 3. 

Mówi się, że telefon ma być wyceniony bardzo podobnie do zeszłorocznego modelu. Dla przypomnienia dodam, że ten kosztował 1900 zł. Jeśli Sony zachowa taką samą cenę dla Xperii 10 VII, otrzymamy co najwyżej średnio wyceniony sprzęt. Czyli tańszy (choć wcale nie tani) smartfon z Japonii będzie oferował bardzo podobne możliwości do taniego smartfona chińskich producentów typu Xiaomi i realme. 

Warto jednak podkreślić, że smartfony Sony trafiają w dzisiejszych czasach do określonej niszy użytkowników. Xperie to smartfony, które nie poszły za trendami zakładającymi stworzenie telefonu z jak największą liczbą aparatów i bezramkowym ekranem z otworem na obiektyw do selfie. Xperia 10 VI wyglądała bardzo klasycznie, a więc model oznaczony liczbą VII również powinien oferować podobne możliwości takie jak obsługa karty microSD do 1,5 TB, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm czy podwójny zestaw aparatów składający się z modułu głównego i szerokiego.

Apple również zdecyduje się na podobny krok

Jak wiadomo, podstawowe iPhone’y wciąż nie mają ekranu o odświeżeniu 120 Hz. Dla wielu użytkowników taki brak nie ma większego znaczenia, ale jak jesteśmy w stanie zrozumieć zastosowanie takiego cięcia w kosztach w urządzeniach za 2000 zł, tak w przypadku telefonów za ok. 4000-4500 zł brak lepszego ekranu jest dużo bardziej kontrowersyjny. Szczególnie że konkurencja z Androidem pokazuje, że w smartfonach za kilkaset złotych da się zastosować ekran o podwyższonej płynności animacji. Na szczęście cała seria iPhone 17 - także podstawowa siedemnastka zaoferuje 120-hercowe odświeżanie.

REKLAMA

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-24T17:11:17+01:00
Aktualizacja: 2025-03-24T14:16:18+01:00
Aktualizacja: 2025-03-24T06:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-22T13:20:00+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA