REKLAMA

Gigantyczna zmiana w iOS. Zapłacisz już nie tylko Apple Pay

Płatności zbliżeniowe smartfonami Apple iPhone już nie będą zarezerwowane wyłącznie dla Apple Pay. Unia Europejska sprawiła, że firma umożliwi innym firmom dostęp do płatności NFC w swoich smartfonach.

apple
REKLAMA

Apple z pewnością ma po dziurki w nosie Unii Europejskiej. Od dłuższego czasu gigant technologiczny z Cupertino ulega wymogom UE, czego efekty widzimy na przykładzie smartfonów iPhone 15, które mają na pokładzie porty USB-C. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ iPhone’y mają też umożliwić instalację aplikacji spoza sklepu App Store oraz obsłużyć portfele mobilne innych firm. Ciekawe, co jeszcze UE wymyśli.

REKLAMA

iPhone’y w krajach UE mają obsługiwać zewnętrzne portfele mobilne. Już nie tylko Apple Pay

Aby mieć lepszy obraz na całą sprawę, należy zrobić mały powrót do przeszłości. W czerwcu 2020 roku UE wszczęła dochodzenie antymonopolowe dotyczące praktyk Apple w kwestii App Store oraz Apple Pay. Dwa lata później, w maju 2022 roku, UE oskarżyła firmę o to, że nadużyła pozycji w kwestii portfeli mobilnych w systemie iOS, jednocześnie ograniczając konkurencję na rynku płatności mobilnych.

Teraz, mniej więcej półtora roku po tym wydarzeniu, sprawa wreszcie ruszyła z miejsca. Apple zaproponował kilka zobowiązań w odpowiedzi na zarzuty. Najważniejsze wydaje się umożliwienie zewnętrznym dostawcom portfeli mobilnych i usług płatniczych dostępu do funkcji NFC. Co prawda już teraz niektóre aplikacje firm trzecich mają dostęp do funkcji NFC, jednak moduł jest wykorzystywany do skanowania tagów NFC. Smartfony iPhone nie dają możliwości wykonywania płatności zbliżeniowych inną metodą niż Apple Pay.

W rezultacie posiadacze smartfonów Apple iPhone nie mogą przykładowo płacić BLIKIEM zbliżeniowym (korzystający ze smartfonów z Androidem już tak). Unia Europejska chce, aby Apple ułatwiał programistom możliwość wdrożenia własnych rozwiązań do płatności zbliżeniowych, bez konieczności korzystania z Apple Pay oraz Apple Wallet.

Oczywiście zobowiązania względem Apple dotyczą też nas, użytkowników. Osoby z zarejestrowanym identyfikatorem Apple ID w Europejskim Obszarze Gospodarczym mają mieć możliwość korzystania z płatności mobilnych firm trzecich na swoich iPhone’ach. Apple jest również zobowiązane zapewniać obsługę modułu FaceID w takich płatnościach, tak jak jest to w przypadku wykorzystywania Apple Pay.

Apple jest zobowiązany dostosować się do prawa UE. Inaczej słono zapłaci

REKLAMA

Gigant technologiczny z Cupertino musi się stosować do zobowiązań przez kolejne 10 lat i jeśli w tym czasie nie dotrzyma chociaż jednego zapisu, to firma będzie musiała słono zapłacić. Mowa o 10 proc. światowego obrotu firmy, co przełożyłoby się na ogromne straty, a raczej Tim Cook oraz inni pracownicy Apple tego by nie chcieli. Dodatkowo Unia Europejska nawet nie musi udowadniać, że przepisy antymonopolowe zostały naruszone, aby nałożyć taką karę.

UE mocno trzyma w ryzach Apple i to bardzo widać. Korzystający ze smartfonów iPhone w niedalekiej przyszłości powinni zobaczyć możliwość płatności zbliżeniowych innymi metodami niż Apple Pay. W Polsce z najprawdopodobniej będzie to BLIK zbliżeniowy, który obecnie jest dostępny na smartfonach z Androidem. Na początku marca zostanie też wprowadzona kolejna ogromna zmiana – możliwość zainstalowania aplikacji spoza sklepu App Store.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA