Nowe wydanie Red Dead Redemption to mniejszy skok na kasę. Za to wygląda (nieco) lepiej
Red Dead Redemption na PS5 prezentuje się lepiej niż na Xbox Series X. Szok? Nowa wersja kultowej gry przynosi pewne zmiany. Ale czy warto zainwestować ponad 200 złotych za kilka zmian? Sami zobaczcie!
Red Dead Redemption w wersji "chcieliśmy remake, dostaliśmy port 13-letniej gry" cieszy się dużym zainteresowaniem. Ba! Podbija topki sprzedażowe, sprzedając się jak świeże bułeczki, jak każda kolejna odsłona Call of Duty. Pewnie nawet ta, która jest rozwiniętym dodatkiem wcześniejszej gry.
Niemniej jednak, na pierwszy rzut oka, na podstawie zwiastunów, nie było widać, że Rockstar - a dokładniej firma zajmująca się portowaniem tytułu na poprzednią generację konsol - zdecydował się na znaczące ulepszenie grafiki.
Nadszedł czas na przyznanie się do błędu i przeprosiny: tak, popełniłem niedawno pewien błąd. Nowa wersja Red Dead Redemption jednak zawiera poprawioną grafikę. Haczyk w tym, że trzeba zobaczyć analizę Digital Foundry, by dostrzec te różnice.
RDR na PS4 i PS5 prezentuje się nieco lepiej niż na Xboxie
Serwis Digital Foundry przeprowadził dokładną analizę nowej wersji gry. Podsumowując: jest lepiej. W minimalny sposób, opisując ulepszenia w 13-letniej grze, Digital Foundry dostrzegło udoskonalenia, na które Rockstar się nie zdecydował.
Wersja kompatybilna wstecz z Xboksa wygląda nieco gorzej, w szczególności przez postrzępione krawędzie. Wersja PS4 Pro dla PS5 ma lepsze cienie i delikatnie inną jasność, choć ogólna oprawa wizualna pozostaje zbliżona. Wręcz identyczna w większości przypadków – to gra z siódmej generacji konsol z kilkoma milimetrami pudru.
Dostaliśmy porównywalny poziom detali oraz odległości renderowania elementów. Analiza podkreśla problem przestarzałego interfejsu użytkownika na nowoczesnych ekranach, co skutkuje niewystarczającym skalowaniem elementów w rozdzielczości 720p na telewizorach 4K PS5 i PS4 Pro. Co do wyświetlanej rozdzielczości, to RDR na bazowym PS4 (i Switchu) jest w stanie wyświetlać obraz w 1080p, a PS4 Pro lub PS5 w zawrotnej rozdzielczości 4K. Ale w 30 kl./s. - bez znaczenia, na której platformie gramy.
Warto jednak wspomnieć, że twórcy całkowicie (?) przeprojektowali ikonki przycisków pada, dzięki czemu prezentują się one świeżo na tle całego portu. Z drugiej strony, w menu występują grafiki, które niekoniecznie wyglądają tak, jak powinny. Ocenijcie sami porównując z FD:
Podsumowując, otrzymaliśmy pewne poprawki. Nie są one rewolucyjne, ale zawsze to coś.
Problem z portem RDR?
Sprawa z przeniesieniem Red Dead Redemption wygląda następująco: gra od lat jest dostępna na konsolach Xbox poprzedniej i obecnej generacji dzięki kompatybilności wstecznej. Włożenie płyty z grą z konsoli Xbox 360 pozwala cieszyć się tytułem w wyższej rozdzielczości (2-3 razy, w zależności od sprzętu) na konsoli Xbox One czy Series X/S.
W przypadku konsol Sony nie było tak prosto, ponieważ brak jest kompatybilności wstecznej z konsolą PS3, na której pierwotnie ukazał się Red Dead Redemption. Dlatego teraz otrzymaliśmy port gry na konsolę PS4, w którą można zagrać także na PS5, po przeszło 13 latach od premiery pierwotnej wersji.
Problem polega na tym, że oczekiwania graczy były znacznie wyższe, ponieważ Red Dead Redemption to marka ciesząca się ogromną popularnością. Ogłoszenie nowej wersji było wydarzeniem... miesiąca!
Czy to słuszne rozczarowanie? To zależy od oczekiwań graczy. Jeśli oczekiwali na remaster lub remake RDR-a, można poczuć pewne zawiedzenie, ale należy pamiętać, że Rockstar to Rockstar. Czyżbyście woleli rozczarowanie na miarę niewypału, jakim okazała się Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition?
Zawsze pozostaje możliwość gry na konsolach Xbox, gdzie od dawna dostępna jest zarówno oryginalna wersja Red Dead Redemption, jak i dodatek Undead Nightmare.