Halko, Elon Musk dzwoni! Żeby powiedzieć, że z Twittera zadzwonisz do premiera
Elon Musk ogłosił kolejne nowości, które mają nadejść do Twittera. Po lawinie kontrowersji, dziwnych zachowań, teraz przyszedł czas coś zupełnie innego.
Twitter, który wcześniej wprowadzał nowości bardzo ostrożnie, stał się czymś, co może zmienić się o 180 stopni w ciągu doby. Tak jest i w tym przypadku.
Dwie nowości "od teraz"
Twitter ogłosił start kilku nowych funkcji. Jest wśród nich opcja natychmiastowej odpowiedzi na każdą prywatną wiadomość, jaką dostaliśmy (a nie tylko te najnowsze) oraz większy zasób emotek.
Przeczytaj także:
To nic zaskakującego i przełomowego. Za to Elon Musk, oczywiście na swoim koncie, ogłosił kilka ciekawszych nowości, nad którymi pracuje jego zespół.
Zaraz będziemy dzwonić na Twitterze
Elon Musk, po rozdawaniu weryfikacji jakby był listonoszem, teraz bawi się w Świętego Mikołaja. Ogłosił, że 10 maja powinny wystartować szyfrowane wiadomości prywatne w wersji 1.0.
Jak podaje, najważniejsze będzie to, żeby on, właściciel platformy, nie mógł podejrzeć naszych wiadomości, nawet "gdyby ktoś przystawił mu pistolet do głowy".
Kolejna nowość, która ma nadejść "wkrótce", to możliwość wykonywania połączeń głosowych i wideo z każdym na platformie, dzięki czemu będzie można rozmawiać z ludźmi z dowolnego miejsca na świecie, bez podawania im naszego numeru telefonu.
Ot, taki Skype, ale na Twitterze. Ciekawe, czy będzie można wydzwaniać do polityków?
To wszystko z nowych zmian na Twitterze. Mniej chaosu, więcej przydatnych nowości. Może platforma jednak jakoś przetrwa pod rządami Elona Muska?
Zdjęcie główne: Kaspars Grinvalds / Shutterstock