Komputer w aucie - sztuczna inteligencja wspiera mobilność i bezpieczeństwo

Lokowanie produktu: ZF

Grupa ZF jest producentem najbardziej elastycznego, skalowalnego i potężnego superkomputera klasy samochodowej na świecie. Zobacz, jakie możliwości daje ten sprzęt i jak wygląda przyszłość motoryzacji.

26.04.2023 17.47
superkomputer zf

„Komputer w samochodzie” to pojęcie, które znamy już od lat. Może oznaczać zarówno sprzęt sterujący pracą m.in. jednostki napędowej, jak i udogodnienie, z którego korzystają niemal wszyscy kierowcy, czyli komputer pokładowy. To relatywnie proste urządzenie może pokazywać np. średnie czy chwilowe spalanie samochodu albo średnią prędkość. Ale „komputer w aucie” to także o wiele więcej.

Poznaj ZF ProAI

Sztuczna inteligencja w samochodzie? Owszem, człon „AI” w nazwie nie jest tu przypadkowy. Produkt Grupy ZF to potężny superkomputer klasy samochodowej. Został zaprojektowany z myślą o najnowocześniejszych pojazdach i ich nowych architekturach elektrycznych i elektronicznych. Może być wykorzystywany jako kontroler domenowy, strefowy lub centralny.

Do jakiego typu samochodów nadaje się ZF ProAI? Do każdego – od małych aut osobowych po duże ciężarówki czy autobusy. Co ważne, ten sprzęt nadaje się do wszystkich poziomów jazdy zautomatyzowanej lub autonomicznej, od poziomu 2 do 5. Poziom piąty to już pojazd w pełni autonomiczny, który nie ma kierownicy, a „kierowca”… wcale nie jest kierowcą, bo podczas jazdy może zająć się np. czytaniem książki albo pracą na komputerze. Pozwala na to praca komputera ZF, ale nie pozwalają jeszcze przepisy w większości państw. To zapewne kwestia czasu.

Duża moc obliczeniowa (aż do jednego kwadryliona kroków na sekundę!), najnowocześniejsze rozwiązania programowe, inteligentne czujniki i inteligentne siłowniki z jednego źródła – superkomputer ZF to nowa szansa dla modeli biznesowych opartych na analizie danych. W świecie motoryzacji to oznacza, że pojazd wyposażony w ZF ProAI będzie więcej „widział” i „rozumiał”. Szybkie i skuteczne przetwarzanie danych to większe zdolności w dziedzinie wspomagania lub wyręczania kierowcy. Skąd pochodzą dane? Z czujników, z lidarów, kamer 360 i nie tylko – bo sprzęt interpretuje także np. sygnały dźwiękowe. Dzięki wydajnemu sprzętowi, samochód szybko się „uczy” – procesy uczenia są zoptymalizowane. Wszystko po to, by nie tylko reagować na dane sytuacje, ale także je przewidywać.

zf

Superkomputer może łączyć się w sieć

Poszczególne komponenty mogą – dzięki rozwiązaniu Grupy ZF - łączyć się w sieć z kompleksowymi systemami, które działają i uczą się nie tylko dzięki algorytmom, ale i dzięki sztucznej inteligencji. Zintegrowanym elementem kompleksowego systemu jazdy autonomicznej firmy ZF, którego rdzeniem jest ZF ProAI, jest stos oprogramowania Virtual Driver. Składa się on z dwóch głównych części: ścieżki wydajności i ścieżki bezpieczeństwa.

Ale zdumiewające możliwości to nie wszystko. W przypadku ZF ProAI wzrosła – w porównaniu z wcześniejszymi rozwiązaniami tego typu – oczywiście wydajność obliczeniowa, ale warto zauważyć, że przy okazji spadło zużycie energii. Wydajność wzrosła o 66 procent, podczas gdy zużycie energii spadło aż o 70 proc.

Oprócz tego, klienci wybierający sprzęt mogą zdecydować się na jedno z kilku rozwiązań w kwestii chłodzenia. Do wyboru: chłodzenie pasywne, chłodzenie powietrzem i cieczą. Ale większość modeli ZF ProAI i tak jest dostarczana w tej samej standardowej obudowie o wymiarach 24x14x5 centymetrów. W „pakiecie”: odporność zarówno na tradycyjne zagrożenia w rodzaju trudnych warunków, jak i na nowoczesne problemy, takie jak zagrożenia cybernetyczne. Nie należy obawiać się np. ryzyka przejęcia pojazdu przez kogoś z zewnątrz.

Warto wspomnieć też o chmurze ZF Cloud

Nowoczesne samochody potrafią się ze sobą porozumiewać – na przykład po to, by ostrzegać się przed zagrożeniami na drodze albo informować kierowcę o korkach. W przypadku rozwiązań firmy ZF, informacje o ruchu drogowym pochodzą z czujników pojazdu, a potem aż 70 proc. z nich trafia do chmury ZF Cloud. Przykładowo, czujnik poziomu wysokości przekazuje „raport” o warunkach do chmury i dzięki temu inni mogą być w czasie rzeczywistym ostrzeżeni o przeszkodach czy uszkodzeniach drogi.

Znaczenie technologii tego typu będzie rosło

Kierunek rozwoju całej branży motoryzacyjnej jest jeden – chodzi o zmierzanie do coraz większej autonomizacji jazdy. Kierowca ma być wspomagany przez inteligentne systemy. Niektóre z nich pomogą mu utrzymać się w pasie ruchu i podpowiedzą, że warto zacząć hamować przed przeszkodą. Inne automatycznie rozpoczną hamowanie lub utrzymają odległość od poprzedzającego pojazdu. Systemy obserwują także kierowcę, sprawdzając, czy nie jest zbyt zmęczony i czy skupia uwagę na drodze. Potrafią dostosować prędkość auta do ukształtowania terenu albo np. dać sygnał, że należy zwolnić, bo przed nami znajduje się rondo albo ostry zakręt. Odpowiednia technologia szuka miejsc do parkowania i wyręcza kierowcę podczas manewrów, informuje o korkach, a nawet informuje o cenach paliw w okolicy. Samochody mogą same cofać i skręcać, wyświetlać komunikaty na jezdni, a także porozumiewać się między sobą. Możliwości już teraz są olbrzymie -  i z roku na rok będą coraz większe.

Sprzęt taki jak superkomputer firmy ZF pozwala na to, by samochody stawały się coraz „mądrzejsze”. Wszystko to, by kierowca jechał wygodniej i bezpieczniej. Zaawansowane systemy to nie tylko mniejsze zmęczenie podczas jazdy, ale także mniejsze ryzyko wypadku czy kolizji. W końcu czujniki, lidary i kamery potrafią błyskawicznie dostrzec to, czego zamyślony czy zmęczony kierowca nie widzi, a dzięki komputerowi, samochód odpowiednio interpretuje sygnały i może zareagować, czyli np. zahamować czy ominąć przeszkodę. Nowoczesne rozwiązania pomagają też w planowaniu trasy przejazdu tak, by była jak najkorzystniejsza z punktu widzenia ekonomii, co ma także korzystny wpływ na środowisko. Firma ZF stworzyła np. system Predictive Economical Cruise Control (PECC), który może przewidzieć i zoptymalizować prędkość pojazdu w oparciu o topografię drogi przed nim, aby pomóc obniżyć zużycie paliwa, zużycie klocków hamulcowych i emisję spalin.

Przyszłość należy do tego typu technologii

Wydajne komputery, sztuczna inteligencja, której instrukcje będą przekładane na rzeczywiste polecenia ruchu pojazdu, zaawansowana komunikacja między pojazdami – oto przyszłość branży, nie tylko w przypadku aut osobowych, ale także (a może przede wszystkim) przy pojazdach użytkowych. Jazda będzie już wkrótce jeszcze łatwiejsza i bezpieczniejsza – między innymi dzięki takim rozwiązaniom, jak te proponowane przez Grupę ZF.

Lokowanie produktu: ZF
Najnowsze