Te monitory gotowe są na przyszłość. Bo na teraźniejszość są ciut zbyt dobre
Czy ktoś już ma PC, na którym gra w rozdzielczości 7680 x 2160 pikseli w 240 klatkach na sekundę? Jak coś, to jest już monitor, który sprosta takiemu wyzwaniu. Na szczęście Samsung pokazał też i bardziej sensowne nowości, w tym spod znaku QD-OLED.
Samsung wykorzystał targi CES 2023, by zaprezentować monitory dla najbardziej wymagających użytkowników. Próżno było szukać sprzętów dla klienta masowego i niezamożnego, trzeba jednak też przyznać, że oferta robi bardzo duże wrażenie. Trudno przejść obojętnie obok 49-calowego monitora QD-OLED w proporcjach 32:9. Trudno tez zignorować gigantycznego i pięknego 57-calowego mini LED-a 32:9.
Zacząć warto od prawdopodobnie na dziś najlepszego monitora dla graczy, o którego cenę strach zapytać (pytałem, Samsung na razie nie chce się dzielić tą informacją). I mocnego kandydata na ogólnie jeden z najbardziej wypasionych monitorów na rynku. Mowa o Samsung Odyssey G9, który wykorzystuje zakrzywioną matrycę QD-OLED.
Monitory QD-OLED i Mini LED z parametrami marzeń
QD-OLED w Samsung Odyssey G9 to gwarancja doskonałej reprodukcji ruchu i kontrastu, a także wysokiej jasności i szerokiego pokrycia palet barwnych, To również, w tym konkretnym przypadku, rozdzielczość 5120 x 1440 pikseli (32:9) przy odświeżaniu 240 Hz i czasie reakcji poniżej 0,1 ms.
57-calowy Odyssey Neo G9 niestety nie oferuje zalet matrycy QD-OLED, oferując tylko LCD z podświetleniem Mini LED. Ucierpi na tym kontrast, choć i tak powinien być wysoki. W zamian za to użytkownik otrzymuje do dyspozycji rozdzielczość aż 7680 x 2160 pikseli (32:9) przy odświeżaniu 240 Hz przez złącze DisplayPort 2.1. To w zasadzie oznacza, że w kwestii gier wideo trudno będzie o komputer zdolny do wykorzystania pełni możliwości tego wyświetlacza. Choć oczywiście do pracy desktopowej takowy PC już łatwiej znaleźć.
Oba monitory mają w sobie moduł smart TV (choć są pozbawione tunera telewizyjnego), co w praktyce oznacza, że można na nich korzystać z systemu operacyjnego Tizen 7 i aplikacji dla niego przeznaczonych. W tym tych do usług VOD oraz do obsługi streamingu gier, bez konieczności włączania komputera.
Ceny i dostępność mają być zakomunikowane w okolicach wiosny.