Samsung Galaxy S23 będzie odbierał wiadomości z kosmosu
Najnowsze doniesienia wskazują na to, że nadchodzący Samsung Galaxy S23 będzie obsługiwał łączność satelitarną.
Podoba mi się to, że na pytanie inżynierów: co chcecie w nowym Galaxy S23 - mocniejszy procesor, lepszy aparat, a może nowy design, ktoś odpowiedział: tak. Tym sposobem nadchodząca flagowa seria Samsunga będzie miała wszystko, co można sobie wyobrazić. Nawet jeżeli nie ma to większego znaczenia.
Samsung Galaxy S23 będzie obsługiwał połączenia satelitarne
A przynajmniej tak wskazują doniesienia z różnych stron, w tym od znanego informatora Ice universe.
Samsung od dwóch lat współpracuje z Iridium Communications, które zapewnia w tym momencie możliwość połączeń głosowych i transmisji danych za pośrednictwem 66 satelitów znajdujących się na niskiej orbicie. Dla porównania konkurencyjny Apple współpracuje z Globalstar, które ma 48 niskoorbitujących satelitów, ale usługa ratunkowych połączeń satelitarnych z iPhone'a 14 skierowana jest póki co wyłącznie do mieszkańców Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Co daje łączność satelitarna?
Poza możliwością pochwalenia się technologią, polączenia satelitarne umożliwiają dostęp do komunikacji w miejscach, gdzie nie ma zasięgu łączności komórkowej. Jej wadą jest to, że wymaga potężnej anteny i bardzo zwiększa zużycie energii. Miniaturyzacja anteny i jej prądożernośc rodzi pewne problemy natury konstrukcyjnej, zwłaszcza że Samsung zamierza pójść o krok dalej.
Zgodnie z doniesieniami możliwość połączeń głosowych i wysyłania wiadomości będzie tylko wstępem, bo kolejnym etapem ma być opcja przesyłania zdjęć o niskiej rozdzielczości. Byłby to mały przełom, ponieważ Apple swoją usługę ogranicza do połączeń alarmowych. A Samsunga będzie można zabrać w miejsca pozbawione zasięgu i wysłać stamtąd zdjęcie. Zważywszy jednak na ceny połączeń satelitarnych taka przyjemność może srogo kosztować.
Drugim wyróżnikiem jest to, że Globalstar operuje nad Ameryką Północną, a satelity Iridium pokrywają całą planetę. Wyścig zbrojeń producentów smartfonów przeniósł się do kosmosu i nic nie wskazuje na to, że na tym się zakończy.
Czytaj również: