Ukrainka pokazała, jak wygląda życie w schronie. Poczucie humoru jej nie opuściło
Ukraińska fotografka Valerisssh prowadziła podróżniczy profil na TikToku, ale jej świat zmienił się, kiedy pierwsze bomby Putina spadły na Ukrainę. Profil Valerisssh nadal działa, ale teraz zobaczymy na nim codziennie życie w schronie i pośród ruin.
Dwudziestoletnia Waleria Szaszenok jest fotografką-freelancerką, która przed wojną intensywnie rozwijała swoje profile społecznościowe. Na Instagramie pokazywała sesje podróżniczo-lifestyle'owe, przeplatając je projektami artystycznymi, a na TikToku publikowała klipy ze swoich podróży. Znana jest pod pseudonimem Valerisssh.
24 lutego w życiu Valerisssh zmieniło się wszystko
Kiedy spadły bomby, Waleria nie przestała nagrywać. Dziś jej Instagram i TikTok nadal są regularnie zapełniane nowymi treściami, ale charakter materiałów zupełnie się zmienił. Piękne plenery foto zastąpiły ruiny bloków, a wystawne kolacje zmieniły się w zwykłą jajecznicę smażoną na kuchence gazowej na stacji metra. Jest też "makaron jak z włoskiej restauracji".
@valerisssh Do u need a recipe? 🤣 #ukraine #stopwar
♬ The Pasta Song - Madeline L Pots
Tym samym Valerisssh publikuje materiały pokazujące jej codzienne życie po bezpardonowym ataku Rosji na Ukrainę. Robi to jednak w sposób absolutnie wyjątkowy.
@valerisssh Ukraine never forget it🇺🇦
♬ Alice in Wonderland - Joanna Wang
Materiały Valerisssh są przesiąknięte humorem, choć w tych okolicznościach jest to zdecydowanie czarny humor. Miks ironii, dokumentowania zniszczeń i pokazywania życia w czasie wojny jest mieszanką, z którą do tej pory media społecznościowe nam się nie kojarzyły.
Jak żyć w schronie bez prądu? Wystarczą romantyczne świece
Brak prądu w schronie jest raczej przerażającą wizją, ale Waleria pokazuje ten stan rzeczy jako wyzwanie, z którym po prostu trzeba sobie poradzić. Są klimatyczne świeczki, jest "modna" latarka czołowa i jest podgrzewanie kubka palnikiem gazowym. Na końcu pojawia się stały fragment tiktoków, czyli hasło "Dzięki, Putin!"
Waleria jest już w Warszawie. "To była najgorsza podróż mojego życia. Dzięki, Putin!"
@valerisssh It’s the most horrible trip! Thanks Russia
♬ Celebrate the Good Times - Mason
Najnowszy klip na TikToku fotografki pokazuje jej trasę ewakuacji z Ukrainy. Valerisssh uciekła pociągiem, następnie dojechała do Medyki i Przemyśla, gdzie jej serce skradli wolontariusze pracujący na granicy. Kolejnym przystankiem była Łodź, a podróż zakończyła się w Warszawie, gdzie teraz znajduje się bohaterka dzisiejszego wpisu.