REKLAMA

To on kupił Bitcoina w skarbówce w Białymstoku. Kupił i przepłacił

Ktoś albo wyznaje zasadę "kto nie ryzykuje ten nie pije szampana", albo spokojnie czeka na odbicie. Wiemy, za ile wylicytowano kryptowalutę. Kwota zaskakuje, bo na pierwszy rzut oka cała transakcja wydaje się być mało opłacalna.

To on kupił Bitcoina w skarbówce w Białymstoku. Kupił i przepłacił
REKLAMA

Urząd Skarbowy jak giełda kryptowalut? Takie rzeczy w Białymstoku są możliwe. W ramach licytacji można było kupić 0,40716622 Bitcoina. Kiedy zostało opublikowane obwieszczenie o licytacji, była to bardzo atrakcyjna "promocja". Z czasem jednak oferta straciła na znaczeniu, bowiem według kursu z 21 lutego 2022 roku z godziny 13:00 cena rynkowa wynosiła 61 006,19.  Z kolei dziś - 61326,38.

REKLAMA

Bitcoin w skarbówce. Urząd Skarbowy wycenił kryptowalutę na 72935,17 zł

Dużo? To jeszcze nic. Jak ujawnił na Twitterze Maciej Paraszczak, licytacja zakończyła się na kwocie 83 tys. zł. Wygrany chce więc wpłacić plus minus 20 tys. zł więcej niż wynosi kurs kryptowaluty.

Według użytkownika Twittera do sumy 63 tys. licytowały trzy osoby. Na ostatniej prostej zostały już tylko dwie. Ale zainteresowanie ponoć było spore.

Cenę (i duże zainteresowanie) potwierdził nam Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy podlaskiej KAS:

REKLAMA

Jednak według serwisu bithub.pl zwycięzcą licytacji okazał się Stanisław Wołoch, CEO Quark Kantory Bitcoin.

Trudno powiedzieć, dlaczego wybrał taką formę nabycia kryptowaluty, delikatnie za nią przepłacając. Być może to strach przed transakcjami na giełdzie? A może liczy na tak duży zysk, że szybko zapomni o przepłaconych 20 tys. zł.

Wcześniej chętni do licytacji musieli wpłacić wadium, wynoszące 10 proc. wartości szacunkowej, czyli w tym przypadku dokładnie 7293,52 zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA