REKLAMA

Grzegorz Braun grozi ministrowi zdrowia, a internet robi zbiórkę „na sznur”

Jeśli myślisz, że w Sejmie wszelkie granice zostały już przekroczone, na mównicę wchodzi Grzegorz Braun i grozi ministrowi zdrowia, że ten będzie „wisiał”. Skandaliczna wypowiedź ma jednak entuzjastów w sieci, którzy na portalu ze zbiórkami dla chorych ludzi chcą zgromadzić pieniądze na „realizację celów” posła. Tekst zaktualizowany - szczegóły na końcu.

17.09.2021 09.04
grzegorz braun poglądy
REKLAMA

„Będziesz pan wisiał” – to słowa, które Grzegorz Braun z Konfederacji skierował do ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, a poseł (sic!) przez pół roku będzie otrzymywał połowę uposażenia i nie otrzyma diety poselskiej.

REKLAMA

To najwyższa możliwa kara – cóż, pewnie autorzy przepisów nie przewidzieli, że polityk będzie groził śmiercią na sejmowej mównicy. Z przedstawicielami Konfederacji wszystko jest jednak możliwe.

Myli się niestety ten, kto myślał, że tego typu słowa u wszystkich wywołają oburzenie. Głosy poparcia w komentarzach od anonimów to jedno – właśnie na portalu pomagam.pl (sic! x2) powstała zbiórka środków „dla Grzegorza Brauna na realizację jego planów”.

Justyna Socha zorganizowała zbiórkę dla Grzegorza Brauna

Jej autorką jest Justyna Socha – niestety znana aktywistka od dawna walcząca ze szczepieniami potwierdziła to na swoim facebookowym profilu. Jako że Grzegorz Braun również jest popularnym wśród antyszczepów „politykiem”, wyciągnięcie pomocnej dłoni nie dziwi.

Nie dziwą też komentarze – tak paskudne, że nie chce się ich cytować, ale z drugiej strony nie wolno udawać, że takich wpisów nie ma. Tym bardziej na portalu, który służy do pomagania innym.

Komentarze na pomaga.pl

Skontaktowaliśmy się z portalem pomagam.pl w celu ustalenia, czy serwis będzie tolerował zbiórki o takim charakterze. Ich obecność musi budzić oburzenie, bo obok zbiórek na pomoc chorym widzimy taką, która wręcz nawołuje do agresji. Póki co nie otrzymaliśmy odpowiedzi – jak tylko się pojawi, zaktualizujemy tekst.

W odpowiedziach na najczęściej zadawane pytania pomagam.pl tak opisało swój stosunek do „kontrowersyjnych” zbiórek:

Zawsze, jeśli uważasz, że organizator zbiórki narusza prawo. Reagujemy na wszystkie zgłoszenia dotyczące naruszeń prawa przy wykorzystaniu naszej strony. Nie możemy i nie będziemy się natomiast angażować w Twoje prywatne sprawy i spory z organizatorem zbiórki. Nie reagujemy również na prywatne opinie o organizatorach zbiórek, plotki, domysły, itp.

Twórcy serwisów ze zbiórkami muszą chyba lepiej chronić przed tego typu działalnością. Normą powoli staje się, że antyszczepy wykorzystują portale mające wspierać innych do szerzenia swoich – jak widać – niebezpiecznych poglądów. Wcześniej w sieci pojawiła się zbiórka, w ramach której środki miały zostać przekazane klasie z najmniejszą liczbą zaszczepionych uczniów.

To zaczyna robić się naprawdę niebezpieczne, bo antyszczepy i inne skrajne grupy znalazły sposób, by teoretycznie legalnie zbierać środki na swoje działania i zachęcać innych do niebezpiecznych czynów. Robi się naprawdę niewesoło.

Aktualizacja

Zbiórka już została zdjęta:

REKLAMA
Oto pozostałość po zbiórce

Wciąż czekamy na stanowisko platformy w sprawie tego typu zbiórek.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA