Facebook banuje media za to zdjęcie. Polski rząd pokazał je na konferencji
Polski rząd pokazał dzisiaj na konferencji bardzo kontrowersyjne zdjęcie, które nie spodobało się moderatorom Facebooka. Za republikację fotografii człowieka kopulującego z krową grozi ban.
Konflikt na linii Polska-Białoruś wszedł dzisiaj na nowy poziom. Od rana internet obiegają memy, których bazą jest ujęcie przedstawiające przedstawicieli członków rządu podczas konferencji prasowej zorganizowanej z powodu trudnej sytuacji na naszej wschodniej granicy.
W fotografii tego typu nie byłoby zresztą nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż po prawej stronie zdjęcia ministrów Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego znalazł się urywek materiału przygotowanego przez Wiadomości TVP. Głównym punktem szerszego programu była zaś… kopulacja człowieka z krową. I nie, to nie jest żart.
Dzięki temu za sprawą anonimowej krowy wszyscy możemy czuć się od rana bohaterami dowcipu „mamy Black Mirror w domu”.
Materiał przygotowany przez pracowników telewizji publicznej był obliczony na to, by jeszcze bardziej zantagonizować widzów wobec uchodźców i imigrantów. Planowaliśmy z początku spuścić na materiał imputujący osobom przebywającym na granicy zoofilię zasłonę milczenia, ale zmieniliśmy zdanie przez… Facebooka.
Okazało się, że portal Marka Zuckerberga podszedł do kwestii krowy śmiertelnie poważnie i zaczął rozdawać bany — ale nie pracownikom mediów publicznych za ksenofobię i politykom za udział w tym żenującym spektaklu. Oberwało się fanpage’om mediów republikujących screen z konferencji poświęconej Straży Granicznej…
Facebook uznał zdjęcie prezentujące kopulację z krową za niezgodne z jego regulaminem.
Fotografia, która rzekomo pochodzi z telefonu nielegalnego imigranta zatrzymanego na granicy, była powodem przyznania bana dla przedstawicieli polskich mediów na kupno reklam, publikowanie komentarzy itp. O blokadzie poinformowały m.in. profile Tygodnika NIE i Donald.pl.
Otwartym pozostaje pytanie, czy uda się te bany cofnąć, czy też portal Marka Zuckerberga podtrzyma swoją decyzję wobec przedstawicieli świata mediów i dalej będzie ich blokował za przekazywanie opinii publicznej na temat działań polskiego rządu. Żadna z podjętych decyzji mnie już chyba jednak nie zdziwi…