Każdy chce mieć swoje Stories. TikTok już je testuje
Snapchat Stories to forma prezentacji treści, która została wyjątkowo ciepło przyjęta przez internautów. Nic więc dziwnego, że wszystkie liczące się serwisy internetowe próbują ją kopiować. Ciekawe, czy uda się to TikTokowi.
Zaczęło się od Snapchata. Dziś ma je każdy, kto tylko się liczy na rynku. Facebook, Instagram, WhatsApp, a nawet niektóre serwisy informacyjne, jak Spider’s Web. Krótkie obrazkowe treści dostępne na samej górze aplikacji, wyłącznie z najnowszymi wpisami, zdobyły absurdalnie wysoką popularność wśród internautów. Choć nie wszędzie się sprawdziły – z mechanizmu właśnie zrezygnował Twitter.
Teraz zaczyna z nimi eksperymentować jedna z najważniejszych i największych sieci społecznościowych na rynku – mowa oczywiście o TikToku. Na razie robi to po cichu. Gdyby nie seria zdumionych tweetów ze strony użytkowników TikToka, prawdopodobnie byśmy się o tym nie dowiedzieli.
TikTok Stories, czyli automatycznie usuwane klipy wideo.
TikTok Stories działa na identycznej zasadzie, co instagramowe Relacje. Użytkownik może na swoim koncie umieścić nowe Story, które będzie widoczne dla obserwujących go osób przez 24 godz. od momentu publikacji. Potem owo Story bezpowrotnie znika. Podobnie jak na Instagramie, TikTokerzy mogą umieszczać wiele różnych Stories tego samego dnia.
TikTok na razie nie chce komunikować jakichkolwiek planów względem udostępnienia Stories wszystkim swoim użytkownikom. Na dziś eksperymentuje z nimi mała, losowo dobrana grupa TikTokerów. W oświadczeniu dla serwisu The Verge rzecznik usługi powiedział tylko, że TikTok myśli o nowych sposobach na (…) polepszenie doświadczeń z TikTokiem, nie wchodząc w żadne szczegóły.
Ta niechęć w promowaniu testowanej funkcji jest zrozumiała. Porażka Twittera – jednego z absolutnych liderów social media – i jego wycofanie się z Fleets (odpowiednik Stories) jasno ilustruje, że samo dodanie takiej funkcji nie wystarczy. A TikTok bez wątpienia woli opowiadać o sukcesach niż tłumaczyć się z ewentualnych porażek. Prawdopodobnie opiekunowie usługi czekają na uwagi ze strony użytkowników, zanim zdecydują się wprowadzić Stories globalnie.