Zasilacze Gigabyte’a mogą zrobić „bum!”. Producent oferuje darmową wymianę
Gigabyte niechętnie przyznał rację testerom, uruchomił program wymiany zasilaczy P750GM i P850GM. Oba modele mogą sprawić, że komputer zajmie się ogniem. Choć, jak zapewnia Gigabyte, tylko pod wyjątkowym obciążeniem.
Okazuje się, że recenzenci mieli rację. Na początku bieżącego tygodnia redaktorzy serwisów TechPowerUp oraz Gamers Nexus poinformowali, że testowane zasilacze firmy Gigabyte podczas tych testów zaczęły iskrzyć i stanowić ryzyko pożaru.
Modele GP-P850GM oraz GP-P750GM – bo o nich mowa – przeznaczone są na rynek masowy dla osób samodzielnie składających swoje komputery. Bywają też dołączane jako gratis do wysokowydajnych kart graficznych. Prawdopodobnie można też je znaleźć w niektórych komputerach składanych przez sklepy komputerowe.
Niebezpieczne zasilacze Gigabyte P750GM i P850GM. Darmowa wymiana pomoże uniknąć pożaru.
Gigabyte początkowo uprzejmie zauważał doniesienia, jednak nie był gotowy ich potwierdzić, utrzymując, że testy obciążeniowe redakcji testujących sprzęt nie odzwierciedlają użytku przez normalnych użytkowników. Firma jednak w końcu się poddała. Poinformowała, że część modeli zasilaczy ma ustawiony parametr OPP (Over Power Protection) na zakres 120%-150%, podczas gdy powinien być 110%-120%.
Producent poinformował, że zasilacze P750GM o zakresie numerów seryjnych od SN20243G001301 do SN20453G025430 oraz zasilacze P850GM o zakresie numerów seryjnych od SN20343G031011 do SN20513G022635 podlegają programowi darmowej wymiany u Gigabyte’a i jego oficjalnych dystrybutorów i resellerów. Pozostałe egzemplarze, jak twierdzi producent, są już odpowiednio skonfigurowane.
Gigabyte P750GM to na dziś wydatek 360 zł. Model 850-watowy kosztuje na dziś 480 zł.
Ilustracja otwierająca: GamersNexus