Wyciągasz smartfona i wylatuje z niego dron. Vivo pracuje nad wysuwanym dronem z kamerką
Wysuwany z obudowy smartfona aparat znamy już wszyscy. A co powiecie na wysuwanego drona mieszczącego kamerkę? Nad takim pomysłem pracuje Vivo.
Vivo opatentowało smartfon, jakiego jeszcze nie było. Urządzenie ma wysuwany z obudowy element wyposażony w dwie kamerki i cztery śmigła. Jest to miniaturowy dron, który pozwoli robić zdjęcia z powietrza.
Smartfon z wbudowanym dronem.
Na pierwszy rzut oka cała bryła smartfona wygląda zupełnie standardowo, więc trudno będzie podejrzewać, że wewnątrz mieści się dron. Miniaturowy bezzałogowiec ma trzy czujniki podczerwieni, dzięki którym będzie mógł w pewnym stopniu utrzymywać stałą pozycję i nie wpaść na ścianę. Oczywiście nie ma mowy o łączności GPS ani żadnym zaawansowanym systemie łączności. Patent nie precyzuje też, jak ma wyglądać łączność ze smartfonem.
Wiadomo natomiast, że Vivo pracuje nad rozwiązaniem umożliwiającym sterowanie dronem w powietrzu. Będzie to więc prawdziwy dron, z własnym zasilaniem i jakimś systemem komunikacji.
Brzmi jak patent, który nie ujrzy światła dziennego, ale firma Airpix już przetarła szlaki.
Airpix to małe i tanie drony wyglądające bardzo podobnie do drona z patentu Vivo. Airpix tworzy urządzenia miniaturowe, ale nieco większe, mające ok. 10 x 8,5 cm wielkości. Sprzęt Airpix jest wyposażony w kamerę 10800, w łączność ze smartfonem i system sterowania z aplikacji.
Szlaki są już więc przetarte. I choć pomysł Vivo może nigdy nie ujrzeć światła dziennego, to sam fakt, ze producent pracuje nad takim rozwiązaniem w swoich centrach badawczo-rozwojowych jest godny odnotowania.
Smartfon z wbudowanym dronem do podniebnych ujęć byłby bardzo ciekawym rozwiązaniem, dającym szerokiemu gronu użytkowników możliwość uchwycenia kadrów, jakie dotychczas były niedostępne.
Zastanawiam się jednak nad ceną takiego smartfona, ale wydaje się, że mogłaby się mieścić w granicach rozsądku. Dron Airpix kosztuje ok. 150 dol. Gdyby podnieść cenę smartfona o taką kwotę, nie musiałoby to oznaczać kosmicznych cen.
Tym samym widzimy, że Vivo nie boi się nietuzinkowego podejścia do aparatów w swoich smartfonach. Warto przypomnieć, że ten producent w ofercie inne ciekawe rozwiązanie, jakim jest aparat w Vivo X60 Pro. Główny moduł foto jest tam osadzony na gimbalu zapewniającym bardzo dobrą mechaniczną stabilizację obrazu.