REKLAMA

Falstart Amazona. Zapomnieli o prostej kibolskiej mądrości

Z partyzanta, nocą, ale bez darów. Amazon.pl na razie jest w powijakach.

Amazon.pl
REKLAMA

UWAGA: Na Facebooku działa grupa Amazon.pl Najlepsze Okazje. Dołącz teraz. Nie przegap dobrych ofert z Amazon PL, DE i innych.

REKLAMA

Prawie 20 lat temu w programie TVN „Pod napięciem” można było zobaczyć scenki sprzed ustawki chuliganów Arki Gdynia. Ich herszt, pomiędzy pokazami ciosów, tłumaczył, jak należy zacząć walkę: „pamiętajcie, pierwsze pier***nięcie jest najważniejsze!”. O tej cennej radzie zapomniał Amazon, otwierając swój polski market.

Start Amazon.pl wygląda tak: mamy piękną, wielką halę zdolną pomieścić dziesiątki milionów produktów. Każdy szpaler półek to innego rodzaju produkty - a znaleźć będzie tu można dosłownie wszystko! W tych niekończących się szpalerach poprzyklejaliśmy etykiety z cenami. Trochę polskich produktów też wrzucimy, ale generalnie robimy wszystko na wzór zachodni. Gotowe? Ok, to otwieramy! Tyle że… półki pozostały puste.

Oj, nie tak wygląda pierwsze pier***nięcie. Mam zresztą trochę deja vu. Gdy w 2005 roku wjeżdżał do Polski eBay, zaliczył podobny falstart. Był brzydki, niefunkcjonalny, a liczba przedmiotów na aukcjach nie powalała. Tak, wiem, Amazon to nie portal aukcyjny, ale co z tego? Dziś e-commerce to jeden wielki wór i z takiej perspektywy należy go oceniać. Pisząc ten tekst, sprawdziłem, czy eBay Polska jeszcze istnieje i - o dziwo - istnieje! Wiedzieliście?

Amazon.pl zaliczył gruby falstart, ale go nadrobi

Photix / Shutterstock.com

Nie twierdzę, że Amazon podzieli ten sam los, bo raczej tak się nie stanie. Amazon jednak zaliczył gruby falstart. Gdzie ten portal, na którym można znaleźć niemal wszystko? (Wiem, wiem, w Chinach) Dla przykładu kategoria „Książki dla dzieci po polsku” oferuje bardzo dużo tytułów, ale albo są one bez zdjęć okładek, albo są niedostępne. 75 podstron o książkach dla dzieci, z czego większość niedostępna - puste półki. Oczywiście nie wszystkie - na niektórych „leżą” książki w… języku hiszpańskim, do innych półek nie ma dojścia, bo „coś nie zadziałało”.

W październiku - według badania agencji Inquiry - połowa Polaków deklarowała chęć korzystania z amazon.pl. Czy po takim starcie można odnieść sukces? Jak się jest Amazonem, to można wszystko. Nad Wisłą będzie jednak o to trudno. Z okazji startu Amazona w Polsce Allegro wypuściło już co prawda stanowisko, w którym wymienia wszystkie swoje zasługi, liczbę partnerów, klientów, ofert itd., ale szczerze mówiąc - nie wiem, po co to stanowisko. Trochę Allegro zachowuje się jak chłopiec, który prosi o okazanie litości, bo on taki dobry, tak dużo tam ludzi u niego kupuje i on przecież nic złego nie robi.

A powinno sobie Allegro przypomnieć choćby tamte stare czasy, gdy zaszkodzić mu próbował eBay. Albo całkiem niedawne czasy, gdy zaczęły się masowe zakupy na AliExpress. Na Allegro wszystko kręciło się dalej. Te przykłady pokazały, że jak jest dobrze, nie trza psuć, a Polacy i tak zostaną tam, gdzie się już przyzwyczaili.

Amazon spalił start, ale go nadrobi, lecz nie będzie panem i władcą, raczej jednym z kilku dużych graczy na polskim rynku. A Allegro niech przestanie kulić ogon, tylko rozwija usługę, z którą Amazon do Polski jeszcze nie wszedł: e-commerce dla biznesu.

UWAGA: Na Facebooku działa grupa Amazon.pl Najlepsze Okazje. Dołącz teraz. Nie przegap dobrych ofert z Amazon PL, DE i innych.

REKLAMA


Grafika w tekście: Photix / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA