REKLAMA

Pandemia koronawirusa zamknęła nas w domach. To najlepszy moment na wypróbowanie gogli VR

Z czym wam się kojarzą gogle wirtualnej rzeczywistości (VR)? Przyznam, że jeszcze rok temu powiedziałbym, że jedynym ich zastosowaniem są gry komputerowe. Czym innym jest przecież granie na ekranie – nawet ogromnym – telewizora czy komputera, a czym innym jest założenie gogli i możliwość rozejrzenia się po „otaczającym” nas świecie. Poziom immersji w tym drugim przypadku jest nieporównywalny z czymkolwiek innym.

16.12.2020 07.00
Pandemia zamknęła nas w domach. Najwyższy czas założyć gogle wirtualnej rzeczywistości
REKLAMA

U nas w redakcji geekiem pochłaniającym treści przygotowywane w VR jest Piotr Grabiec, ale chyba większość redakcji miała okazję raz czy dwa założyć gogle na własną głowę i odczuć wirtualny świat na własnej skórze. Moja córka do dzisiaj wspomina ten jeden raz, kiedy przy okazji kursu programowania miała okazję założyć gogle na głowę.

REKLAMA

Zakładając na głowę gogle, większość użytkowników ma ochotę najpierw szukać jakichś pikseli, nieścisłości czy opóźnień, ale po chwili tracimy zainteresowanie takimi szczegółami i zanurzamy się w stworzonym cyfrowo świecie. Paradoksalnie świadomość tego, że jest to sztucznie stworzony świat, sprawia, że obserwujemy go dużo uważniej, zwracamy uwagę na więcej szczegółów, przez co zapamiętujemy z niego więcej niż z krótkiego spaceru do sklepu, który jest – słusznie – normalnością.

2020: rok alternatywnej rzeczywistości

Chyba nikt z nas nie spodziewał się tego, co zgotował nam kończący się właśnie rok. W życiu nie pomyślałbym, że na świecie może pojawić się czynnik, który sprawi, że pół świata zostanie skazane na kolosalne ograniczenie kontaktów międzyludzkich i zamknięcie się w domach na długie tygodnie czy miesiące. Nagle, w ciągu kilku miesięcy, wiele branż przemysłu musiało przejść na tryb pracy zdalnej, która dotychczas pojawiała się jedynie w futurystycznych wizjach producentów wysokobudżetowych produkcji filmowych.

O ile część zawodów nie musiała się do tego przyzwyczajać, bo od dawna pracuje zdalnie, to jednak dla większości była to zupełna nowość. Artykuł można napisać w domu na własnym komputerze, ale jak zorganizować szkolenie dla pracowników, na którym powinni wejść oni w kontakt z nowym produktem? Dobrze przeszkolony pracownik musi wiedzieć, jak wygląda produkt, jak się go obsługuje, na co zwrócić uwagę potencjalnego klienta.

Tutaj wchodzi wirtualna rzeczywistość

Okazuje się, że udoskonalane od lat gogle VR stają się doskonałym wyjściem z tej nowej sytuacji. Przykładem tutaj może być Orange, który regularnie szkoli swoich pracowników m.in. z obsługi oferowanych przez siebie urządzeń. Operator od jakiegoś czasu pracował nad szkoleniami w VR, pierwsze ich testy odbyły się jeszcze przed lockdownem. Pomimo bardziej skomplikowanej logistyki, jaką wymusiła pandemia, związanej z dostarczeniem gogli do domów pracowników, udało się je zorganizować. Do końca tego roku weźmie w nich udział 180 osób. Zakładając gogle VR uczestnicy szkolenia wchodzą do wirtualnego Laboratorium Orange, w którym mogą poznać i nauczyć się obsługi i wszelkich funkcji oferowanych przez urządzenia takie jak Smart WiFi Box, FunBox, Orange TV GO czy multinagrywarka.

Swoje pierwsze szkolenie wirtualne Orange przeprowadziło na testowej grupie 60 osób. Wszyscy uczestnicy testu stwierdzili, że to bardzo dobre rozwiązanie i większość z nich mogłaby wszystkie szkolenia stacjonarne zamienić na wirtualne. Jak wspominałem wyżej, wirtualna rzeczywistość jest czymś nowym, ciekawym, a więc i zmysły uczestników szkolenia są dużo bardziej wyostrzone. W efekcie pierwsi uczestnicy szkolenia wskazują, że gogle VR zapewniają im lepszą koncentrację, dzięki czemu zapamiętują większą liczbę szczegółów.  Takie wrażenia potwierdzają też testy z wiedzy przekazanej podczas szkolenia. O ile szkolenie stacjonarne sprawiało, że pracownicy uzyskiwali średnio 56 proc. na teście wiedzy sprawdzającym poziom zapamiętywania szczegółów, takich jak kształt czy umiejscowienie różnych przycisków, tak w przypadku szkolenia wirtualnego średni wynik testu wzrósł aż do 90 procent.

W wirtualnym Laboratorium Orange pracownik może szybko wcielić się w rolę klienta i samemu odebrać sprzęt, obejrzeć go, podłączyć, sprawdzić  konfigurację i wiele innych kwestii, których podczas e-learningu czy szkolenia stacjonarnego, szczególnie w dużej grupie, nie byłby w stanie zrobić.  W szkoleniu VR ma do wyboru dwie możliwości – może postępować zgodnie z instrukcją lektora, lub uczyć się sprzętu „na własną rękę” – wtedy na bieżąco otrzymuje informację, co robi dobrze, a co źle. 

Szkolenia  okazały się na tyle obiecujące, że w przyszłym roku Orange chce rozszerzyć grupę przeszkolonych wirtualnie do 1000.  Być może pandemia nieco odpuści, a szkolenia będzie można przeprowadzać także w biurze, co oczywiście ułatwiłoby ich realizację na większą skalę. W tej chwili odbywają się one w domach pracowników. Każdy uczestnik  otrzymuje bezprzewodowe gogle VR w przesyłce kurierskiej. Sprzęt jest już zdezynfekowany. W paczce znajdują się także dodatkowe środki dezynfekcyjne, z których może skorzystać, żeby poczuć się jeszcze bezpieczniej. Po zakończeniu szkolenia odsyła je z powrotem do firmy, gdzie są odpowiednio przygotowywane dla kolejnego uczestnika.

Do współpracy przy przygotowaniu szkoleń Orange zaprosił startup VR-Learning, który opracował to rozwiązanie w ramach akceleratora Orange Fab.

REKLAMA

Mam wrażenie, że 2020 r. to początek stosowania gogli VR poza światem szeroko rozumianej rozrywki. Innowacyjne zastosowanie ich do szkolenia pracowników przez Orange wskazuje jedynie drogę, jaką twórcy sprzętu i oprogramowania VR powinni teraz podążyć. Pandemia koronawirusa tak szybko się nie zakończy – wiele krajów zwraca uwagę, że zaszczepienie całego społeczeństwa potrwa kilka lat – więc jest to paradoksalnie najlepszy czas na wyprowadzenie wirtualnej rzeczywistości ze świata geeków technologicznych na szerokie wody.

Jakoś nigdy wcześniej nie myślałem, że założę gogle VR z czegoś więcej niż czystej technologicznej ciekawości. Rzeczywistość może jednak szybko zweryfikować to założenie. Może faktycznie gogle wkrótce zejdą pod strzechę?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA