To Rosjanie! Wiceminister cyfryzacji powiedziała, kto odpowiada za fake newsy o 5G w Polsce
Jak twierdzi Wanda Buk, władze rosyjskie mają istotny wpływ na sianie propagandy sugerującej szkodliwość sieci 5G na zdrowie i życie ludzkie. Pani wiceminister nie zdecydowała się przy tym podawać dowodów – jej teorie nie są jednak zupełnie od czapy.
Pani Wanda Buk – wiceminister cyfryzacji – wystąpiła w minioną sobotę na antenie Polskiego Radia. Tematem rozmowy była sieć 5G, która nadal u wielu rodzi kontrowersje i obawy. Niewykształceni obywatele bardzo się obawiają rzekomego bardzo złego wpływu fal o wysokiej częstotliwości na zdrowie, a niektórzy snują wręcz niesamowite teorie spiskowe na ten temat. Podobne obawy wyrażano zresztą przy wdrażaniu sieci komórkowej, 3G czy LTE.
Sprzeciw względem 5G wydaje się jednak być wyjątkowo silny. Pani wiceminister tłumaczy jednak, że nie jest to szczególnie dziwne – bowiem w jej ocenie, dezinformację i propagandę szerzą między innymi kraje, które mają duże problemy z wdrożeniem sieci 5G u siebie. W tym nasz potężny sąsiad, jakim jest Rosja.
Wanda Buk: to Rosja odpowiada za podsycanie ruchu Anty 5G w Polsce.
– Ruchy antykomórkowe nie biorą się z niczego, są finansowane i nie są przypadkowe. Działają w różnych krajach. To celowo podsycana dezinformacja płynąca przede wszystkim zza naszej wschodniej granicy – twierdziła Wanda Buk w audycji radiowej.
Niestety nie zdecydowała się rozwinąć tematu, by uwiarygodnić te podejrzenia. Czy to zwykła teoria spiskowa i tak lubiane ostatnio przez polityków odwracanie naszej uwagi od właściwych problemów?
Nie tak do końca. Rosjanie z różnych względów są daleko w tyle za swoimi konkurentami w kwestii wdrażania nowoczesnej radiowej łączności bezprzewodowej. Zdając sobie sprawę że to negatywnie wpłynie na tempo rozwoju i konkurencyjność rosyjskiej gospodarki, w kraju uprawiana jest dość agresywna propaganda. Również w sposób jawny, z nadzieją, że zahamuje to rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej w innych krajach.
Rosyjskie media rutynowo straszą siecią 5G.
Od początku ubiegłego roku współfinansowane z pieniędzy publicznych i mające opinię prestiżowych media rosyjskie – w tym RT czy Sputnik – publikują serie materiałów o 5G, w których często wręcz reporterzy przesadnie się nie patyczkują. Jeden z materiałów RT wręcz zatytułowany był wprost: 5G zabija. Inny: 5G: Niebezpieczny eksperyment na ludzkości. W tych uchodzących za poważne media pojawiały się też już materiały łączące sieć 5G z epidemią COVID-19. RT nadaje również sygnał anglojęzyczny, telewizja jest dostępna w wielu krajach świata.
Na działania rosyjskiej agentury w polskich ruchach Anty 5G dowodów na razie nie ma. My dla porządku przypomnimy tylko, że 5G – z uwagi na wyższą częstotliwość w jakiej operuje – jest jeszcze mniej szkodliwa od stosowanej obecnie łączności komórkowej (im wyższa częstotliwość, tym mniejsze możliwości penetracji obiektu, w tym ludzkiego ciała). Szerzej o tym piszemy, między innymi, w tym materiale.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.