Netflix nie chce pieniędzy od nieaktywnych użytkowników, będzie kasował konta-zombie
Netflix zaczyna kasować nieaktywne konta w swoim serwisie. Wielka czystka zacznie się od tych, które nie były używane przynajmniej od dwóch lat.
Jeśli w natłoku miesięcznych, kwartalnych lub rocznych rachunków nie zauważyłeś, że regularnie płacisz za Netfliksa, mimo że nie logowałeś się do jego aplikacji od przynajmniej roku, dostaniesz od firmy uprzejmego maila.
Netflix sprawdza, czy na pewno chcemy płacić za nieużywaną usługę.
Firma robi wielkie sprzątanie wśród kont, zaczynając od tych, które nie są użytkowane od co najmniej dwóch lat. Firma będzie próbowała skontaktować się z ich posiadaczami za pomocą powiadomień i maili już w tym tygodniu. Konta użytkowników, którzy na nie nie odpowiedzą, zostaną automatycznie anulowane.
Jeśli jednak maila przegapimy i nasze konto zostanie anulowane, a lubimy płacić za rzeczy, z których nie korzystamy, będziemy mogli abonament w łatwy sposób odnowić.
To odważna decyzja streamingowego giganta. Większość pobierających pieniądze w formie abonamentu firm nie ma nic przeciwko temu, żeby inkasować opłaty od osób, które zapomniały już, że jakąś usługę wykupiły. W tym kontekście decyzja Netfliksa może się wydawać tym bardziej nietypowa, ale nie nielogiczna. Firma nie tylko dzięki temu chce pokazać, że jest uczciwa i zamierza zarabiać tylko na usługach, z których użytkownik rzeczywiście korzysta, ale też przypomina nieaktywnym użytkownikom o swoim serwisie.
Netflix twierdzi, że kont-zombie jest u niego w serwisie zaledwie pół procenta i że utrata ich nie nadszarpnie poważnie ani budżetu firmy ani imponującej bazy subskrybentów. Streamingowy gigant w raporcie opublikowanym pod koniec kwietnia poinformował, że w pierwszym kwartale tego roku liczba subskrybentów jego serwisu sięgnęła 183 mln.