Androidy automatycznie pobiorą zamówione aplikacje i gry z Google Play. Aż dziw, że dopiero teraz
Googe Play może doczekać się aktualizacji, dzięki której sklep z aplikacjami i grami na smartfony z Androidem sam pobierze nowe gry i aplikacje. Zamawianych przed premierą pozycji nie trzeba będzie ściągać ręcznie.
Preordery rozprzestrzeniły się ze świata stacjonarnych gier wideo na komputery i konsole prosto na smartfony i tablety. Dzięki tym mechanizmom temu deweloperzy jeszcze przed premierą mogą robić szum wokół nadchodzących produkcji i zbierają szacunkowe dane na temat liczby zainteresowanych kupnem lub zarejestrowaniem się do pobrania bezpłatnej produkcji.
Tak jak jednak zamówienia i rezerwacje przedpremierowe w sklepie nie są niczym nowym, a dotyczą zarówno płatnych, jak i darmowych pozycji, tak twórcy Androida szykują nowość związaną z ich pobieraniem. XDA-Developers podaje, że Google Play w wersji 18.6.28 doczeka się funkcji w postaci automatycznego ściągania zamówionych aplikacji i gier.
Aż dziw bierze, że takie rozwiązanie nie pojawiło się w sklepie z aplikacjami i grami na Androida wcześniej.
Smartfony dziś bez szemrania pobierają w tle dziesiątki aktualizacji aplikacji tygodniowo. W przypadku programów, na które klienci się zarejestrują, do tej pory nie było to jednak możliwe. Na szczęście zawartość pliku APK z Google Play sugeruje, że to się wreszcie zmieni, a aplikacje i gry trafią na urządzenia użytkowników, gdy tylko staną się dostępne.
Dzięki temu okres pomiędzy pojawieniem się nowej aplikacji lub gry, a jej pobraniem, ulegnie znacznemu skróceniu. Dzisiaj trzeba wpierw zareagować na powiadomienie o dostępności danej pozycji, które łatwo przegapić. W przyszłości wszystkim zajmie się smartfon ładujący się na szafce nocnej, odłożony na chwilę kieszeni, rzucony niedbale prosto w stos papierów na biurku w pracy itp.
A wszystko dzięki aktualizacji Google Play
Po jej wykonaniu to gry i aplikacje będą grzecznie czekać na posiadaczy smartfonów, a nie na odwrót — oczywiście pod warunkiem, że Google nie zrezygnuje w międzyczasie z tego pomysłu, a i tak się przecież może zdarzyć. Na razie kod, który na to wskazuje, znaleziono w testowej kompilacji i trzymamy kciuki, by nie zniknął od przed oficjalną premierą Google Play w wersji 18.6.28.
Ważne też, by użytkownicy sami się na takie zachowanie urządzenia zgodzili i sami wybrali, czy tego typu działanie powinny odbywać się wyłącznie poprzez sieć Wi-Fi, czy również z użyciem sieci komórkowej. W przeciwnym razie można spodziewać się licznych głosów niezadowolenia. Pobieranie aplikacji i gier w sieci LTE potrafi bardzo szybko zużyć cały pakiet danych…