REKLAMA

„Nasz plan to przynajmniej jedna gra tylko na Xboxa na kwartał”

Jest już mocarny sprzęt, są unikalne usługi o dużej wartości dla gracza, są setki gier od firm trzecich. Wkrótce mamy zacząć poznawać też owoce wielkich zakupów Microsoftu, czyli przejętych przez firmę studiów deweloperskich.

Xbox Elite Series 2 recenzja
REKLAMA
REKLAMA

Najczęściej stawianym przez społeczność graczy zarzutem względem Xboxa jest mała liczba gier na wyłączność o wysokiej jakości. Niektórzy entuzjaści twierdzą, że wolą zainwestować w taką platformę jak PlayStation – bo na nią wydawane są świetne gry, które nigdzie indziej nie są dostępne. A przecież te świetne gry Microsoftu są dostępne najczęściej również na gamingowe PC, które wszyscy szanujący się entuzjaści również używają do zabawy.

Czytaj także:

Nie są to zarzuty bez pokrycia. Xbox One X to najbardziej zaawansowana technicznie konsola na rynku, a Xbox Game Pass to usługa jedyna w swoim rodzaju i o bardzo dużej wartości. Wykorzystamy ją jednak do ogrywania setek gier zewnętrznych dostawców, a i kultowe marki Microsoftu – Forza, Halo, Gears i reszta – są dostępne również na pecetowym Microsoft Store, czasem i na Steamie.

Microsoft jednak wydał ogromne pieniądze na pozyskanie weteranów branży. Liczne przejęte przez firmę studia wkrótce zaczną prezentować swoje pierwsze gry pod „nowym patronatem”.

Potwierdza to Matt Booty, szef Xbox Game Studios, w wywiadzie dla GamesRadaru. Zapewnia, że Obsidian, Ninja Theory, Rare, Playground Games i reszta przejętych lub stworzonych przez Microsoft studiów deweloperskich zdecydowanie nie marnują czasu. Podkreśla też, że będące pod jego opieką studia nie koncentrują się jeszcze na mającym mieć premierę za rok Xboksie o tymczasowej nazwie Scarlett.

REKLAMA

-Mamy cel, by od 2020 r. wydawać nową grę na wyłączność dla Xboxa co kwartał – twierdzi Booty. Początek przyszłego roku oznacza, że gry te nadal będą zgodne z konsolami Xbox One S i Xbox One X – choć na pewno zadziałają również i na Scarlett, prawdopodobnie z lepszą oprawą graficzną.

Największy konkurent Microsoftu i rynkowy lider – firma Sony – wydaje się skupiać swoje wysiłki na tworzeniu gier na PlayStation 5, które ma pojawić się w sprzedaży w podobnym czasie co nowy Xbox. To by oznaczało, że przyszły rok będzie okazją dla Microsoftu na pozyskanie większego zainteresowania i sympatii graczy. Trzymam kciuki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA