REKLAMA

Tak walczą najlepsi na świecie. Finałowe starcia w Mortal Kombat, Dragon Ball FighterZ i Tekken na EVO 2019

EVO to najważniejszy i najbardziej rozpoznawalny turniej poświęcony wirtualnym bijatykom. Podczas trzech dni jego trwania wyłaniani są mistrzowie takich gier jak Mortal Kombat 11, Tekken 7, Dragon Ball FighterZ, Street Fighter V, Super Smash Bros. Ultimate, SoulCalibur VI czy BlazBlue Cross Tag Battle. Podczas EVO 2019 nie zabrakło kapitalnych starć, na które patrzę jak oczarowany.

EVO 2019: Tak walczą najlepsi na świecie. Oto finałowej walki
REKLAMA
REKLAMA

Nie jestem pasjonatem e-sportu. Nie oglądam LoL-a, nie gram już w CS-a, a w trakcie finałów IEM nie posiadam nawet ulubionej drużyny. Nie potrafię jednak odmówić sobie oglądania profesjonalistów grających w bijatyki. Obserwowanie mistrzów, którzy cały czas kontrolują dystans, parują, blokują, atakują i składają kombinacje potrafi mnie zahipnotyzować. Zgaduję, że ta fascynacja bijatykami na światowym poziomie ma podłoże w dzieciństwie, gdy sami organizowaliśmy osiedlowe turnieje w Tekkena czy Mortal Kombat.

Miniony weekend upłynął mi pod znakiem EVO 2019. Przez trzy dni najlepsi wojownicy z całego świata mierzyli się w Las Vegas, walcząc o mistrzowskie tytuły. Obrodziło w fantastyczne walki finałowe, których część chciałbym wam pokazać. Warto bowiem zobaczyć, jak grają prawdziwi mistrzowie i jak ich starcia różnią się od naszego poziomu. Mnie nawet przez moment by nie przeszło, że miałbym szansę pokonać któregokolwiek z finalistów.

No, może poza Tekkenem. Sentymentalne czasy Taga na PS2 to okres, w którym miałem coś do powiedzenia na półprofesjonalnej scenie.

Tekken 7 - nieznany chłopak z Pakistanu podbił serca kibiców

W przypadku finałów Tekkena mamy do czynienia ze scenariuszem idealnie nadającym się na film. Oto bowiem 24-letni chłopak z odległego Pakistanu, szerzej nieznany i biorący udział w amerykańskim EVO po raz pierwszy, rozgromił weteranów Tekkena i dotarł na sam szczyt. Arslan Ash został mistrzem bijatyki, chociaż jeszcze do wczoraj wielu fanów Tekkena nie miało pojęcia o istnieniu młodego Pakistańczyka.

Oczywiście ci, którzy scenę bijatyk śledzą naprawdę dokładnie, mogli o Arslanie usłyszeć już wcześniej. Chłopak wygrał EVO Japan w 2018 r., dając kompromitującą lekcję weteranom z Korei Południowej i Japonii na ich własnym podwórku. Wynik Pakistańczyka z Lahore (drugie największe miasto kraju) potraktowano jednak jako błąd w systemie. Arslan udowodnił jednak, że nie jest żadną anomalią, ale wojownikiem godnym mistrzowskiego tytułu. W ten sposób Pakistan po raz pierwszy ma mistrza EVO.

Dragon Ball FighterZ - walka arcyprzeciwników i łzy szczęścia

Do finałów Dragon Ball FighterZ zakwalifikowali się w 2019 r. dokładnie ci sami gracze co przed rokiem. Naprzeciw siebie stanęli Amerykanin Dominic „SonicFox” McLean oraz Japończyk Goichi „GO1” Kishida. Oba nazwiska są doskonale znane w świecie bijatyk. Mówimy tutaj o prawdziwych weteranach, którzy od lat biorą udział w rozmaitych turniejach, prawie zawsze zaliczając się do ścisłej czołówki.

Rok temu wygrał SonicFox, chociaż nie bez kontrowersji spowodowanych żądaniem zamiany miejsca. W tym roku to GO1 zdobył tytuł mistrza. Podczas triumfu Japończyk rozpłakał się ze wzruszenia. Dla wielu nie będzie to niczym zaskakującym - Goichi od lat był od włos od pucharu i zawsze jakaś nieoczekiwana okoliczność stawała mu na drodze. Tym razem nie było żadnych niespodzianek, a Kishida wygrał w pięknym stylu.

Mortal Kombat 11 - młoda gra to i finał taki sobie

Jedną z nowych „dyscyplin” podczas EVO 2019 był Mortal Kombat 11. Świeżość tytułu sprawiła, że MK11 wciąż nie wyhodował bardzo doświadczonych zawodników. Dlatego według wielu ekspertów finałowe starcie było bardzo przeciętne i pozbawione przesadnych emocji. Do tego walka była dosyć jednostronna, na korzyść Dominika „SonicFoxa” McLeana.

Zgadza się. Mistrzostwo Mortal Kombat 11 wywalczył sobie wicemistrz Dragon Ball FighterZ. Dokonanie jest kolejnym dowodem na to, jak wszechstronnym, umiejętnym i kreatywnym graczem jest SonicFox. Bijatyki to jego żywioł i jestem przekonany, że o Dominiku usłyszymy jeszcze wielokrotnie.

To oczywiście nie wszystkie finały EVO 2019

REKLAMA

Bardzo ciekawe i dosyć emocjonujące okazało się starcie o tytuł mistrza bijatyki Street Fighter V. Z kolei najcześciej oglądanym online pojedynkiem całego EVO był... finał brawlera Super Smash Bros. Ultimate na konsolę Nintendo Switch. Jeśli jesteście głodni starć na mistrzowskim poziomie, możecie rownież zobaczyć finały SoulCalibur VI (niestety bez grywalnego Wiedźmina walczącego o puchar), pachnącego nowością Samurai Shodown oraz bardzo technicznego BlazBlue Cross Tag Battle.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA