16-calowy MacBook Pro może pojawić się już na jesieni. Razem z nim ma zadebiutować odświeżony MacBook Air
Kolejne doniesienia sugerują rychłą premierę pierwszego 16-calowego MacBooka. Oprócz tego ma się pojawić odświeżony MacBook Air.
Od dłuższego czasu chodzą plotki na temat odświeżenia linii komputerów MacBook Pro. I całe szczęście pomimo dodania niedawno potężniejszych procesorów oraz kolejnej generacji klawiatury motylkowej, projekt zaprezentowany pierwotnie w 2016 roku wymaga zaorania.
Zupełnie nowy MacBook Pro z 16-calowym ekranem mógłby w tym pomóc.
Tym razem, jak podaje serwis 9to5mac.com, źródłem nowych informacji o kolejnym komputerze przenośnym Apple’a jest Forbes, który powołuje się z kolei na raport IHS Market. 16-calowy laptop ma pojawić się już we wrześniu tego roku - czyli razem z nowymi iPhone’ami albo niedługo po nich.
16-calowy MacBook z linii Pro ma mieć rozdzielczość wynoszącą 3072 na 1920 pikseli. To ciut więcej niż 2880 na 1800 pikseli, które można było znaleźć w dotychczasowych MacBookach Pro z wyświetlaczami typu Retina o przekątnej długości 15 cali, które pojawiły się w sprzedaż w 2012 roku.
Co ciekawe, MacBook Pro 16 wbrew poprzednim plotkom nie będzie miał panelu typu OLED. To jednak można traktować jako dobrą wiadomość - ekrany tego typu sprawdzają się w telewizorach i w smartfonach, gdzie obraz dynamicznie się zmienia, a w komputerach do pracy interfejs mógłby się na nich wypalić.
Nie wyobrażam przy tym sobie, by Apple nie zaprezentował w kolejnym komputerze zupełnie nowej klawiatury.
Usprawniany kilka razy motylkowy mechanizm jest piętą achillesową Apple’a, przez którą firma potyka się już od kilku lat. Nowa konstrukcja obudowy z większym ekranem aż prosi się o gruntowne przebudowanie tego felernego elementu. Tym bardziej, jeśli pomyśleć o grupie docelowej.
MacBook Pro 16 zapowiada się na bardzo drogi odpowiednik komputerów iMac Pro i Mac Pro. Kolejny notebook nie zastąpi więc komputerów MacBook, MacBook Air, MacBook Pro 13 i MacBook Pro 15, a pojawi się obok nich.
W dodatku najmłodszy z wymienionych, czyli MacBook Air z ekranem Retina, ma doczekać się na jesieni swojego pierwszego poważnego odświeżenia. Niewykluczone, że nowe procesory i wsparcie dla 32 GB RAM dostanie też MacBook Pro 13.
Wolałbym jednak, by MacBook Pro 13 został wygaszony na rzecz MacBooka Air z dużo lepszym procesorem. Obecnie w ofercie Apple’a jest bowiem zbyt duży bałagan w tym samym segmencie cenowym.