REKLAMA

Co właściwie robi Wedel na Intel Extreme Masters 2019?

Wedel już rok temu zaskoczył nas swoją obecnością na Intel Extreme Masters. Także w tym roku wystawiono najsłodsze stoisko na IEM, by przypomnieć, że gry to nie tylko rywalizacja, ale też rozrywka.

Co właściwie robi Wedel na Intel Extreme Masters 2019?
REKLAMA
REKLAMA

Jeżeli byliście na zeszłorocznych finałach IEM, obecność stoiska Wedla nie powinna Was zaskoczyć. Producent wyrobów czekoladowych o polskich korzeniach ponownie zdecydował się uczestniczyć w jednej z najpopularniejszych imprez e-sportowych ze względu na rosnącą popularność gamingu oraz przez to, że ten staje zbyt poważny.

 class="wp-image-897307"

Ta filozofia zdobywa poklask.

Wedel stara się pokazać, że gry to przede wszystkim zabawa, a świat gier jest do przesady nabuzowany. Producent czekolady przypomina nam, że kiedyś byliśmy w stanie wozić ogromne komputery i monitory kineskopowe tylko po to, żeby pograć ze znajomymi. Traktowaliśmy to wyłącznie jako rozrywkę, a nie przygotowanie do turniejów z pulami nagród o wielkości kilku milionów złotych.

 class="wp-image-897313"

Wedel ponownie stawia na niekonwencjonalne formy rozgrywki. Rok temu udostępniono możliwość grania w Counter Strike’a bez użycia klawiatury i myszy, a teraz szczególnie spodobało mi się grupowe granie we… Flappy Bird. Wyglądało to naprawdę fenomenalnie, a Wedel jednoznacznie pokazał, że w graniu nie chodzi wyłącznie o rywalizację, ale też o współpracę.

Nie zabrakło też czekoladowych atrakcji.

REKLAMA

Rok temu Wedel zaprezentował widzom ważącą 300 kilogramów replikę automatu do gier wykonaną z czekolady. Teraz zastąpiono ją ogromną klawiaturą, która zostanie skonsumowana w niedzielę wieczór. Wedel zapowiedział też, że nie zamierza ograniczać swojej obecności wyłącznie do tej edycji Intel Extreme Masters i zamierza pojawić się także na innych tego typu wydarzeniach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA