REKLAMA

Jeden dzień. Tyle potrzebowali gracze na złamanie emulatora gier z NES-a na Nintendo Switch

Emulator gier z NES-a na Nintendo Switch nie został odpowiednio zabezpieczony. Można uruchomić na nim produkcje, których producent nie udostępnia w ramach abonamentu.

Nintendo Switch Online emulator hack
REKLAMA

Nintendo na premierę konsoli Switch nie wyrobiło się z płatną usługą sieciową. Gracze przez półtora roku mogli bawić się wspólnie ze znajomymi w płatnych produkcjach multiplayer bez dodatkowych kosztów. To się jednak zmieniło. Od teraz, by grać online, trzeba wykupić dostęp do Nintendo Switch Online.

REKLAMA

Abonament jest sporo tańszy od konkurencyjnych Xbox Live Gold i PlayStation Plus, ale oferuje też mniej niż usługi Microsoftu i Sony. Nie oznacza to, że Nintendo Switch Online jest całkowicie ogołocony z dodatków. Klienci mogą liczyć na przechowywanie save’ów w chmurze oraz dostali okrojoną kolekcję gier retro.

Emulator gier z NES-a na Nintendo Switch został jednak shackowany w jeden dzień.

Po wykupieniu usługi klienci otrzymują od razu dostęp do emulatora konsoli NES wraz z grami. W przeciwieństwie do programów od niezależnych deweloperów, które dostępne są na różne systemy operacyjne, jest to narzędzie namaszczone przez Nintendo. Z udostępnionych przez firmę ROM-ów (obrazów gier) można korzystać legalnie. Na start dostępne jest 20 tytułów:

  • Soccer;
  • Tennis;
  • Donkey Kong;
  • Mario Bros.;
  • Super Mario Bros.;
  • Balloon Fight;
  • Ice Climber;
  • Dr. Mario;
  • The Legend of Zelda;
  • Super Mario Bros.™ 3;
  • Double Dragon;
  • River City Ransom;
  • Ghosts’n Goblins;
  • Tecmo Bowl;
  • Gradius;
  • Pro Wrestling;
  • Excitebike;
  • Yoshi;
  • Ice Hocke;
  • Baseball.

W przyszłości dodawane będą kolejne gry. Już w październiku biblioteka powiększy się o Solomon’s Key, NES Open Tournament Golf i Super Dodge Ball, w listopadzie dojdą Metroid, Mighty Bomb Jack i TwinBee, a w grudniu Wario’s Woods, Ninja Gaiden i Adventures of Lolo. Wiele osób na liście nie znajdzie jednak swoich ulubionych klasyków z dawnych lat.

Na konsoli Nintendo Switch można jednak uruchomić gry spoza oficjalnego katalogu.

REKLAMA

Użytkownik Twittera posługujący się nickiem KapuccinoHeck pogrzebał nieco w plikach swojej konsoli, z której zdjęte zostały zabezpieczenia. Odkrył, że Nintendo korzysta z plików z ROM-ami w formacie .nes, które można ręcznie wgrać do pamięci urządzenia. Potem wystarczy wyedytować plik tekstowy z listą gier, które emulator obsługuje i… tyle.

Trzeba tylko pamiętać, że legalność takiego przedsięwzięcia stoi pod dużym znakiem zapytania. W dodatku, by wgrać na konsolę pliki, trzeba ją złamać, co jest procesem dość skomplikowanym i może powodować utratę gwarancji. Nie jest też wykluczone, że Nintendo zablokuje możliwość ręcznego wgrywania ROM-ów do emulatora NES na konsoli Switch w kolejnej aktualizacji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA