REKLAMA

Google chce, byś dodawał własne zdjęcia do Street View. Powstał program, który to ułatwi

Google uruchamia program, dzięki któremu dodawanie własnych zdjęć na Google Street View będzie proste jak nigdy dotąd.

Google Street View
REKLAMA
REKLAMA

Mimo usilnych prób wielu producentów, zdjęcia oraz filmy w 360 stopniach nie potrafią przebić się do głównego nurtu. Filmów w 360 stopniach nie oglądam praktycznie wcale, natomiast czasem trafiam na zdjęcie 360 gdzieś na Facebooku. Trudno mówić jednak o jakiejkolwiek popularności takich materiałów.

Większość z nich nie wnosi żadnej wartości dodanej, ale są branże, w których zdjęcia sferyczne mają dużo sensu. Przykład? Jestem właśnie na etapie projektowania mieszkania, a projektantka zapytała mnie, czy wolę tradycyjne wizualizacje, czy może takie wyrenderowane w 360 stopniach. Okazuje się, że sferyczne wizualizacje powoli stają się standardem przy projektach wnętrz.

Branża wnętrzarska/projektowa i generalnie budowlana są bardzo wdzięcznymi tematami do materiałów w 360 stopniach. Widzę również, że branża artystyczna (głównie conceptart) coraz chętniej wchodzi w taki rodzaj prezentacji projektów.

A co z przysłowiowym Kowalskim? Dla niego jedyną rozsądną usługą związaną z fotografią 360 jest Google Street View.

Mimo że mam mobilne okulary VR, sprzęt po dwóch tygodniach zabawy trafił do szuflady. Co jakiś czas sprawdzam na nim nowości i dochodzę do wniosku, że wartościowych treści VR po prostu brakuje.

Tymczasem z dobrodziejstw Google Street View korzystam regularnie. Tak właściwie jest to jedyna usługa związana z materiałami 360, która zdołała osiągnąć popularność nawet wśród osób, które nie są szczególnie pochłonięte nowymi technologiami.

Google wprowadza program, dzięki któremu sami będziemy mogli w prosty sposób tworzyć zdjęcia do Street View.

Samsung Gear 360 i Samsung Gear VR - nowa kamera i odświezone okulary. class="wp-image-553641"

Google właśnie uruchomił program Street View ready, który początkowo obejmie 18 producentów i 20 kamer 360, które pojawią się na rynku w 2017 roku. Konsumenckie kamerki oznaczone nowym logo będą w pełni kompatybilne z usługą Street View, dzięki czemu każdy posiadacz takiego urządzenia będzie mógł dodawać do usługi własne zdjęcia.

Certyfikat Street View ready został podzielony na cztery kategorie:

Street View mobile ready - będą to kamery, które umożliwią dodawanie materiałów do Street View bezpośrednio z poziomu aplikacji, bez żadnych dodatkowych narzędzi. To najprostsza opcja skierowana do każdego użytkownika. Producenci w tej kategorii to Giroptic, NCTech Ltd., 360Fly, KenXen.

Street View auto ready - te kamery będą zoptymalizowane pod dodawanie większych materiałów wykonanych przy użyciu samochodów. Wymogiem będzie m.in. szybkość serii zdjęć na poziomie 5 kl./s. Producenci w tej kategorii to Sphericam, Z CAM, Insta360, NCTech Ltd.

Street View vr ready - kamery z tej serii będą zbierać dane o geometrii w formacie XDM, dzięki czemu pozwolą tworzyć wirtualne spacery bazujące na seriach zdjęć 360. Producenci w tej kategorii to Matterport, NCTech Ltd., InsideMaps.

Street View workflow ready - ten rodzaj kamer będzie zgodny z komputerowym oprogramowaniem Google Street View. Funkcje tworzenia takich zdjęć będą zaszyte również w dedykowanym oprogramowaniu producenta kamery. Oprogramowanie będzie zgodne z Street View Publish API i zastąpi Street View editor, który nie będzie już dostępny online. Producenci w tej kategorii to Samsung, GoPro, HumenEyesTech., iGuide, GoThrou, Garden Gnome i Panoskin/LCP30.

Jeśli jesteś Rekomendowanym Fotografem Google, nie powinieneś obawiać się nowego certyfikatu.

Google Street View class="wp-image-563375"
REKLAMA

Google nie rezygnuje z programu Rekomendowanych Fotografów, w którym mogą wziąć udział fotografowie specjalizujący się w komercyjnym tworzeniu zdjęć 360, np. na potrzeby różnych lokali. Owszem, dzięki Street View ready każdy będzie mógł dodawać zdjęcia do Street View, ale Rekomendowani Fotografowie nadal zachowają swoje przywileje, a więc lepszą widoczność, czy dostęp do zasobów dla rekomendowanych marek.

Pozostaje pytanie, czy tegoroczne kamery, które już trafiły na rynek (m.in Samsung Gear 360 2017), również trafią do nowego programu Google. Z pewnością byłaby to dobra decyzja, która dla użytkownika może być ciekawą wartością dodaną.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA