REKLAMA

Nowa wersja aplikacji Onetu to kapitalne rozwiązanie dla... kierowców

Nowa aplikacja Onetu właśnie zadebiutowała na smartfonach z Androidem i iOS. To zupełnie nowa wersja, która została napisana kompletnie od podstaw. My mieliśmy okazję korzystać z niej od początku tygodnia. Co nowego?

onet
REKLAMA
REKLAMA

Onet to obecnie największy polski portal, który odwiedza miesięcznie ok. 11 mln użytkowników. Aktualnie już tylko 40 proc. z nich robi to wyłącznie przy użyciu komputera. Aż 60 proc. użytkowników Onetu korzysta z portalu również na smartfonach, a 18 proc. odbiorców odwiedza Onet wyłącznie mobilnie!

Nic dziwnego, że aplikacja mobilna jest dla Onetu naprawdę ważna. Właśnie zadebiutowała jej nowa wersja. Mimo że jest ona oznaczona numerem 4.0, to została napisana zupełnie od zera.

Słuchaj, czytaj i oglądaj

Największą nowością w aplikacji jest to, że - jak żartobliwie mówi Onet - aplikacja „mówi sama za siebie”. Od teraz syntezator mowy może nam czytać wiadomości na głos. Jest to opcja skierowana głównie do kierowców, którzy teraz mogą poznawać wiadomości z kraju także za kółkiem.

onet-aplikacja-2 class="wp-image-520351"

Syntezator mowy korzysta z natywnych rozwiązań text-to-speech oferowanych przez iOS i Androida (lub Samsunga w smartfonach tego producenta), a więc ma szereg zalet, ale i wad. Przykładowo, mankamentem jest fakt, że syntezator czasami nie radzi sobie ze skrótami („ok.”, „np.”), czy z angielskimi nazwami. Poza tym czytanie naprawdę działa i jest bardzo użyteczne. Co więcej, nie jest obligatoryjne. Jest to po prostu nowa możliwość konsumpcji treści.

Ciekawostka - czytanie możemy włączyć komendą głosową „Onet czytaj!”. Zastosowanie jej na ekranie głównym odtworzy wiadomości przygotowane przez redakcję portalu (brzmi to niemal jak audycja radiowa), a stosując komendę bezpośrednio w artykule możemy odsłuchać konkretny tekst. Funkcja czytania działa tylko w artykułach stworzonych przez Onet. W treściach pobieranych z innych mediów (Forbes, Business Insider) nie mamy możliwości odsłuchania artykułów.

Drugą ważną zmianą jest nowe podejście do treści filmowych. Onet bardzo mocno stawia na nowe formaty wideo, a od teraz aplikacja umożliwia jednoczesne oglądanie filmów i czytanie tekstu. Odtwarzacz wideo jest przyklejony u góry aplikacji, nad tekstem. Dzięki temu treść artykułu możemy przesuwać niezależnie od filmu, co umożliwia czytanie tekstu przy jednoczesnym zerkaniu na wideo.

Aplikacja wykrywa też, czy korzystamy z danych mobilnych, czy z Wi-Fi. W tym drugim przypadku treści wideo będą miały włączone autoodtwarzanie, na szczęście bez dźwięku. W przypadku danych mobilnych filmy zobaczymy dopiero wtedy, gdy w nie klikniemy. Aplikacja dostosowuje też jakość grafik i zdjęć do przepustowości łącza oraz do typu połączenia.

Przy okazji, Onet zadbał o to, by nie było konfliktów między mechanizmem czytania, a odtwarzaniem filmów. Włączenie czytania zatrzymuje materiał wideo, i odwrotnie.

Odświeżony wygląd i dodatki społecznościowe… z jednym sporym brakiem

Nowa aplikacja Onetu została też gruntownie odświeżona wizualnie. Szarości z poprzedniej wersji zastąpiła biel. Zmienił się też rozkład menu, które teraz jest o wiele bardziej czytelne. Niektóre typy artykułów zostały odświeżone, by lepiej wyglądać w wersji mobilnej. Przykładem są relacje na żywo, które teraz są wyświetlane w formie ładnej osi czasu, która dodatkowo potrafi zaciągać treści z zewnątrz, np. tweety.

Nowością są też gesty. Przesuwając ekrany na bok możemy przechodzić do kolejnych artykułów. Ponadto aplikacja pozwala na łatwe udostępnianie artykułów w mediach społecznościowych. Onet korzysta tu z natywnych rozwiązań Androida i iOS, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem. W wersji na Androida zobaczymy pływający przycisk udostępniania, który znika automatycznie, jeśli zaczyna nachodzić na ważną treść, np. wideo.

REKLAMA

A co ze wspomnianym brakiem? Są nim komentarze, których w obecnej wersji aplikacji nie znajdziemy. Zostaną one dodane w najbliższej aktualizacji.

Nową wersję aplikacji Onetu pobierzesz za darmo z Google Play i Apple App Store. Jeśli często czytasz Onet, warto dać jej szansę. Aplikacja jest naprawdę udana, a nowa funkcjonalność w postaci czytania artykułów na głos to bardzo ciekawy pomysł. Obecnie wśród polskich portali tylko aplikacja Onetu ma taką funkcję.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA