Nie minął dzień od zamknięcia Kickass Torrents, a internet już zapełnił pustkę po nim
Kickass Torrents nie działa i zniknęło wczoraj z sieci. Nie trzeba było jednak czekać zbyt długo na to, aż pojawi się następca serwisu funkcjonującego pod takimi domenami jak kickass.to i KAT.cr.
Wczoraj rano informowaliśmy o tym, że został zatrzymany domniemany twórca największego obecnie serwisu z torrentami - tego, który najwyraźniej przejął schedę po The Pirate Bay. Kickass Torrents nie działa i to niezależnie od tego, z której z licznych domen użytkownicy chcą na ten serwis wejść.
Kickass Torrents nie działa - w tym domeny Kickass.to i KAT.cr.
Obywatela Ukrainy, który rzekomo zbudował na bazie serwisu z torrentami finansowe imperium, ujęto wczoraj na warszawskim Okęciu. Zbiegło się to w czasie z tym, że serwis, który dla wielu ludzi z całego świata był głównym źródłem materiałów rozrywkowych, przestał działać.
Próba wejścia na stronę Kickass Torrents, które funkcjonowała pod wieloma licznymi domenami (m.in. Kickass.to i KAT.cr), kończy się niepowodzeniem. Użytkownikom wyświetlany jest komunikat, że domena została przejęta przez służby - razem z informacjami, co użytkownikowi grozi za piractwo.
Umarł król, niech żyje król.
Twórca Kickass Torrents może i został zatrzymany, ale nie trzeba było jak się okazuje długo czekać, by strona wróciła. Jak informuje serwis The Verge klon serwisu pojawił już pod adresami KAT.am oraz KickassTorrents.website, a za ten drugi odpowiadają twórcy IsoHunt.
Dotychczasowe domeny raczej przepadły, ale wyeliminowanie serwisu z sieci nie będzie już takie łatwe. W obu serwisach, które pojawiły się po zamknięciu Kickass Torrents, zamieszczono też linki do petycji o uwolnienie Artema Vaulina - czyli osoby zatrzymanej i podejrzanej o prowadzenie tego serwisu.
Niewykluczone zresztą, że Kickass Torrents zaraz będzie działać normalnie tak jakby nic się nie stało.
Serwisy z pirackimi treściami wielokrotnie wracały mimo działań służb, a najlepszym przykładem tego jest The Pirate Bay - Zatoki Piratów po prostu nie sposób zatopić. Nie da się jednak ukryć, że działania obrońców praw autorskich przyniosły skutek.
The Pirate Bay przyciśnięte przez służby ustąpiło pola Kickass Torrents, które to stało się liderem wśród serwisów z torrentami. Niewykluczone, że nawet jeśli serwis KAT nie zniknie, to znajdzie się nowy lider.