REKLAMA

Urząd miejski w Gdańsku zaskakuje. Stworzył... Tindera dla psów

Na4łapy to nowa aplikacja, która przypadnie do gustu wszystkim wielbicielom uroczych czworonogów z Gdańska. “Tinder dla psów” pomoże w adopcji zwierzaków ze schroniska Promyk.

słodkie pieski - Na4łapy
REKLAMA
REKLAMA

Tinder to mobilna aplikacja do randkowania, w której jednym ruchem palca określa się zainteresowanie profilem innych użytkowników przebywających niedaleko. Program ma miliony użytkowników, zdobył popularność na całym świecie i doczekał się wielu naśladowców.

W przypadku Na4łapy nie chodzi oczywiście o umawianie swoich zwierzaków na randki.

Na4łapy to program, który wykorzystuje mechanizmy kojarzone z Tinderem w szczytnym celu. Program ma tak naprawdę dwie podstawowe funkcje: jedną z nich jest przekazanie darowizny na rzecz schroniska, a drugą - wygodna i szybka adopcja jednego z psiaków.

O kulisach powstania aplikacji wypowiedział się Tomasz Nadolny, dyrektor Kancelarii Prezydenta Gdańska. Po burzy mózgów na temat tego, jak wykorzystać nowe technologie do przyspieszenia procesu adopcji i zwiększenia liczby zwierząt, które szybko znajdą nowy dom.

Twórcami aplikacji są:

  • pracownicy gdańskiego magistratu;
  • wolontariusze z trójmiejskiej grupy Koduj dla Polski;
  • firma Volanto zajmującej się tworzeniem oprogramowania.

W przygotowanie aplikacji zaangażowano kilkanaście osób. Dzięki ich pracy użytkownicy będą mogli przeglądać za pomocą Na4Łapy zdjęcia i opisy psiaków, a zadaniem pracowników będzie dodawanie nowych wpisów do bazy danych po przyjęciu do Promyka nowych podopiecznych.

Twórcy aplikacji przygotowywali ją przede wszystkim po godzinach nie pobierając za to wynagrodzenia.

Kod programistyczny Na4łapy jest dostępny publicznie i bez opłat, a twórcy wyrażają nadzieję, że inne schroniska z niego skorzystają i przygotują własne “Tindery dla psów” - także w kolejnych miastach.

To dobra wiadomość, chociaż tak naprawdę to wolałbym, aby projekt zakładał istnienie jednej aplikacji klienckiej obsługującej wiele baz danych i wykorzystujących moduł GPS to dobierania odpowiednich rekordów.

Na4łapy to nie tylko adopcja.

System przekazywania darowizn - przeznaczanych przede wszystkim na zakup żywności oraz leków dla zwierząt - z poziomu aplikacji przygotowano we współpracy z firmą PayLane. Co istotne, aplikację przygotowano bez poświęcania na to nakładów finansowych.

REKLAMA

Nazywanie dzieła gdańskiego urzędu miejskiego “Tinderem dla psów” jest pewnym nadużyciem - trudno nie podnieść brwi jak się słyszy takie połączenie - ale zapewne wymyślono to porównanie z premedytacją, aby o aplikacji zrobiło się głośno.

Jeśli jednak Na4łapy dzięki takiej zagrywce faktycznie pomoże komuś w adopcji zwierzaków, to jestem w pełni za.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA