REKLAMA

Żeby odebrać nowe, ciche aktualizacje Androida na Nexusie będzie trzeba... kupić nowego Nexusa

Jedną z nowości w systemie Android N będzie funkcja cichych aktualizacji, które będą dokonywane automatycznie w tle bez udziału użytkownika. Nie będą mogli jednak cieszyć się z tej funkcji posiadacze dotychczas sprzedawanych urządzeń.

20.05.2016 11.37
Android N - co nowego? Pokemon Go na Androida
REKLAMA
REKLAMA

Z kolejnych wersji systemu Google w miesiące od premiery korzysta zaledwie garstka klientów, ale nie przeszkadza to gigantowi w wydawaniu raz do roku lub nawet częściej kolejnych wersji Androida. Część z nowych funkcji pojawia się co prawda u posiadaczy starszych urządzeń, ale wiele nowości użytkownicy najpopularniejszego systemu mobilnego mogą oglądać co najwyżej na zrzutach ekranu.

W przypadku cichych aktualizacji systemu Android N będzie jeszcze gorzej.

Android N wprowadzi funkcje aktualizacji, które będą pobierane w tle bez wiedzy użytkownika. Wzorem przeglądarki Google Chrome i systemu Chrome OS w nowym Androidzie nowe wersje oprogramowania będą pobierane w tle, a dzięki dwóch partycjom systemowym oprogramowanie będzie mogło aktualizować się samodzielnie.

Z jednej strony oszczędzi to posiadaczom smartfonów i tabletów z Androidem N nieco czasu, a z drugiej strony aktualizacje pojawiają się stosunkowo rzadko - a dla nowego mechanizmu konieczne będzie wydzielenie drugiej partycji, co poskutkuje mniejszą ilością pamięci dostępnej dla użytkownika.

Funkcja wydaje się przydatna, chociaż użytkownicy pewnie będą podzieleni w ocenie.

Użytkownicy starszych Nexusów nie będą musieli jednak narzekać na to, że aktualizacja zabierze im cenną przestrzeń na dane - co w przypadku tych urządzeń, ze względu na brak slotu microSD, byłoby sporym problemem. Dotychczas wydane smartfony, w tym te z rodziny Nexus… z nowego mechanizmu aktualizacji nie będą mogły skorzystać.

Oficjalne tłumaczenie jest takie, że wprowadzenie tego rozwiązania na smartfony Nexus 5X lub Nexus 6P byłoby karkołomnym zadaniem, które wymagałoby ponownego podziału na partycje pamięci wewnętrznej tych telefonów. Wymagałoby to podłączenia telefonu do komputera i - zapewne - usunięcia z niego wszystkich danych.

REKLAMA

Nowy system cichych aktualizacji pojawi się dopiero na smartfonach, które zadebiutują od razu z systemem Android N. Tej funkcji spodziewać możemy się przede wszystkim w niezapowiedzianych jeszcze telefonach i tabletach z rodziny Nexus oraz w sztandarowych smartfonach od wiodących producentów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA