Microsoft omyłkowo pokazał usługę, która spodoba się wszystkim miłośnikom IFTTT
Ach, te przecieki. Na szczęście tym razem trafiliśmy na coś wiarygodnego, bowiem od samego Microsoftu. Ten na chwilę omyłkowo upublicznił stronę prezentującą jego nową usługę: Microsoft Flow.
Nowe narzędzie Microsoftu, jak opisuje sam główny zainteresowany, „ułatwia łączenie dwóch lub więcej usług” i ma na celu „automatyzację procesów roboczych przechodzących przez przeróżne aplikacje i usługi, na których polega użytkownicy biznesowi”. Brzmi znajomo?
Wielu z was na pewno kojarzy usługę IFTTT (If This Then That), która pozwala na zaprogramowanie wykorzystywanych przez nas usług na wykonywanie jakiejś czynności po wystąpieniu jakiegoś zdarzenia. Na przykład: „wyślij mi maila, jeżeli @przemekspider napisze tweeta”. Albo „każ Baryckiemu pójść spać, jak jego Fitbit wykaże, że nie robił tego już od trzech dni”. Takie tam. Microsoft Flow ma być w swoim założeniu bardzo podobny.
Lista usług obsługiwanych przez Flow jest dość imponująca. Sam Microsoft podaje przykłady możliwych działań:
- Napisz wiadomość tekstową informującą o mailu od szefa
- Zapisuj tweety na zadany temat do Excela lub bazy SQL i zapisz ją na OneDrive
- Synchronizuj folder z OneDrive dla Firm do Sharepointa
- Synchronizuj OneDrive’a i Dropboxa
- Napisz mi na Slacku, jak przyjdzie e-mail od administratora
- Synchronizuj zasoby Salesforce i Dynamics
- Kopiuj tweety z wybranym tagiem do Yammera
- Dodaj zgłoszenia z GitHuba do Slacka i Trello
- Przenoś zadania z poczty do Wunderlist
I na tym utnę. Warto jeszcze wspomnieć, że poza powyższymi do obsługiwanych istotnych usług należeć będą również Dysk Google, Facebook czy Box.
Co ciekawe, witryna Microsoft Flow nadal jest widoczna, mimo iż sama usługa nie została oficjalnie zapowiedziana, a wiele rzeczy jeszcze na niej nie działa. Jak już zostanie uruchomiona, nie omieszkamy jej przetestować.