Nie mówcie, że nie ma problemu - siódmy z rzędu spadek zysków u Samsunga
Galaxy S6 to bez wątpienia najlepsza pozycja marki Galaxy od lat. I wydawało się, że to zdanie podzielają też zarówno komentatorzy medialni, jak i klienci. Recenzje były hurraoptymistyczne, pre-ordery wysprzedane. Tyle że po kwartale okazuje się, że pary szybko zabrakło.
W kwartale kończącym wejście na rynek Galaxy S6, Samsung nie obronił spadków zysków i przychodów. Ba, zyski spadają od 7 kwartałów z rzędu, co - mimo iż koreańska spółka wciąż jest wybitnie dochodowa - nie napawa optymizmem. W drugim kwartale 2015 r. zysk spadł o 4 proc. (do 6,1 mld dol.), a przychody o 8,4 proc. Gdy wprowadzasz na rynek flagowe modele, nie na to liczysz.
Co więcej, Samsung liczył na znacznie większą sprzedaż wolumenową, szczególnie w kwartale bezpośrednio po wprowadzeniu na rynek nowych flagowców. Historycznie bowiem Koreańczycy rośli głównie w pierwszym okresie wprowadzenia na rynek nowych modeli, w opozycji do Apple’a, którego iPhone’y sprzedają się równomiernie przez cały rok. Dlatego na przykład Samsung wprowadza flagowe modele przynajmniej dwa razy do roku, po tym, jak udało mu się stworzyć kategorię phabletów. Co roku mamy więc nowe wersje Galaxy S oraz Note’a. W ten sposób Samsung może liczyć na dwa kwartały mocnego odbicia.
Samsung od dawna nie podaje ile smartfonów sprzedał. Analitycy - jak to analitycy - przewidują, że to pomiędzy 71 a 76 mln w drugim kwartale 2015 r., z czego ok 20 proc. to modele Galaxy S6. Rok temu, wg Strategy Analytics, sprzedało się 74,5 mln smartfonów marki Samsung.
W „Wall Street Journal” czytam, że Samsung mocno przeszacował popyt na ‚normalnego’ Galaxy S6. Liczył, że będzie się sprzedawał 4:1 w stosunku do wersji Edge, tymczasem ponoć jest 2:1. W rezultacie na rynku jest za dużo modeli Flat, a za mało modeli Edge.
Jest jedna pozytywna wiadomość dla Samsunga. Spadki dynamiki przychodów i zysków zdają się odbijać od dna. Patrząc na zachowanie się krzywej, jest szansa, że w przyszłym kwartale Samsung będzie już na plusie.
Większym zmartwieniem pozostaje fakt, że Galaxy S6 nie rozwiązał problemu Samsunga z malejącą sprzedażą jego topowych modeli. Widzą to inwestorzy - wycena Samsunga na giełdzie w Seulu spadła o 17 proc. od 10 kwietnia.
10 kwietnia Samsung prezentował Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge.