Takiej torby fotograficznej jeszcze nie widziałeś
Akcesoria dla fotografów to temat-rzeka. Część osób stawia po prostu na użyteczne dodatki, ale większość fotografów to jednak wzrokowcy, którzy potrafią docenić ciekawe i ładne akcesoria. Jeśli szukasz czegoś unikatowego i jednocześnie stylowego, sprawdź torbę foto, którą pokochał Kickstarter.
Town 30 to projekt stylowej torby, który trafi do produkcji dzięki wsparciu uzyskanemu na Kickstarterze. Twórcy projektu w kilkanaście godzin zebrali zakładaną kwotę 30 tys. dolarów australijskich potrzebnych na masową produkcję.
Twórcy Town 30 widzą w klasycznych torbach fotograficznych dwie wady. Po pierwsze, są one brzydkie, a większość z nich wręcz krzyczy „tak jestem torbą foto, a w środku mieszczę aparat!”. Druga wada wynika z pierwszej, bowiem niezbyt okazały design sprawia, że torba często zostaje w domu. A wraz z nią aparat.
Torba Twon 30 w założeniu ma być wygodną torbą codzienną, którą można zabierać na uczelnię, do pracy, czy podczas zwykłych wypadów do miasta. Town 30 jest dostępna w dwóch rozmiarach. Mniejszy, o nazwie „Burzin”, zmieści laptopa z ekranem 13” i bezlusterkowca z obiektywem. Do większej „Cumbysis” zmieści się lustrzanka z obiektywem średniej wielkości, i piętnastocalowy laptop. Oba rozmiary zmieszczą również dodatkowy obiektyw oraz wiele dodatków.
Diabeł tkwi w szczegółach
Jak zwykle, to detale decydują o jakości całego sprzętu. Jednym z najważniejszych elementów torby jest organizer, który można dowolnie konfigurować. Jest to cała ścianka kieszonek umieszczana wewnątrz torby. Wszystkie kieszonki przypinane są na rzepy i można je dowolnie konfigurować. To bardzo dobry pomysł, bo w ten sposób na pewno nie porysujemy aparatu kluczami.
Najciekawszym pomysłem jest jednak wbudowany w torbę uchwyt na dekielek aparatu. Jest to zestaw pierścieni o różnych średnicach, do których można przymocować dekielki o wymiarze od 37 do 77 mm. Sposób otwierania torby również został przemodelowany. Zamiast głośnych rzepów i niewygodnych zamków, w torbie zastosowano specjalny rodzaj zamka, który można otworzyć jedną ręką.
Torba Town 30 została wykonana z wodoodpornego tworzywa, które ma tak drobny splot, że krople wody nie mogą wsiąknąć w materiał.
Dobry pomysł na prezent
Ciekawa torba fotograficzna jest świetnym prezentem dla fotografa. Cały temat dodatków jest trochę zabawny, bo na forach fotograficznych wiele osób potrafi z większym zapałem komentować design pasków, niż nowości sprzętowe.
Szczerze mówiąc, wcale się temu nie dziwię. Wybór odpowiedniej torby foto to koszmar, szczególnie, jeśli chce się w niej nosić coś więcej, niż lustrzankę z obiektywem. Torba Town 30 może być dobrym pomysłem na prezent, bo stoi w opozycji do większości toreb foto. Wersja nylonowa nie do końca mnie przekonuje, ale model skórzany naprawdę może się podobać.
Jak zwykle w przypadku dobrze wykonanych akcesoriów z dobrych materiałów, cena jest dość spora. Na Kickstarterze trzeba było wyłożyć minimum 245 dol. by dostać torbę. Z kolei największa torba w wersji ze skóry kosztuje 395 dol.
Jako posiadacz bezlusterkowców sam korzystam z najmniejszej wersji Thinktank Retrospective, choć od zawsze podobały mi się też torby Ona Bowery. Chyba już wiem, jak czuje się kobieta w sklepie z torebkami!