Google chce żebyś zaczął dzwonić z Hangouts, więc kusi... darmowymi minutami
Połączenia zagraniczne potrafią być horrendalnie drogie, nawet jeśli staramy się przekazać to, co musimy jak najszybciej. Czasem wystarczy na to zaledwie minuta. A gdyby ta minuta była całkowicie bezpłatna? Z Google Hangouts jest to (przez pewien czas) możliwe.
Usługi głosowe oferowane przez Google nie cieszą się w Polsce szczególną popularnością. Pierwsze miejsce zajmuje bez wątpienia Skype, jednoznacznie kojarzący się właśnie z prowadzeniem rozmów przez komputer. Od teraz może się to jednak przynajmniej nieco zmienić.
Google rozpoczął bowiem specjalną promocję, w ramach której pierwsza minuta połączenia wykonywanego przez Hangouts na numery z 25 krajów jest całkowicie bezpłatna. Wystarczy tylko posiadać na swoim koncie jakiekolwiek środki.
Oczywiście jest tutaj szereg ograniczeń. Przede wszystkim Google od razu zastrzega, że nie dotyczy to wszystkich, a "większości" numerów telefonicznych. Po drugie, jeśli firma uzna, że nadużywamy promocji, może ją dla nas czasowo wyłączyć. Trzeba więc upewnić się, że po wprowadzeniu numeru, ale jeszcze przed wykonaniem połączenia, otrzymamy informację o pierwszej darmowej minucie. W przeciwnym razie zostaniemy rozliczeni według standardowych stawek.
Lista krajów objętych promocją prezentuje się następująco: Australia, Belgia, Brazylia, Kanada, Chiny, Dominikana, Francja, Niemcy, Indie, Indonezja, Irlandia, Włochy, Japonia, Meksyk, Holandia, Norwegia, Peru, Polska, Rosja, Korea Południowa, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone.
Do tego cała akcja kończy się już całkiem niedługo, bo wraz z końcem tego roku. Jeśli jednak mamy znajomych albo "minutowe" sprawy do załatwienia poza granicami Polski, z całą pewnością nie pogardzimy tą propozycją.
Poza środkami na koncie (mogą być nawet minimalne), niezbędna jest jeszcze oczywiście instalacji aplikacji Hangouts oraz dodatku Telefon Hangouts. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, po uruchomieniu tego pierwszego wyświetlona zostanie informacja na temat możliwości wykonywania darmowych (przez minutę) połączeń. Potem wystarczy już polować na podobny komunikat po wprowadzeniu numeru i... rozmawiać, rozmawiać i rozmawiać (oczywiście z przerwami co 60 sekund).
To co, gdzie dzwonimy?
* Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock