Oto Lumia 735, czyli młodzieżowa Nokia - pierwsze wrażenia Spider's Web
Mieliśmy w rękach telefon do „selfików” od Microsoftu. Widać wyraźnie, że nie będzie to urządzenie za duże pieniądze i że raczej jest ono przeznaczone dla młodego człowieka. Lumia 735 zrobiła na nas dobre wrażenie, ale jeżeli będzie zbyt droga, to jesteśmy nieco rozczarowani.
Lumia 735 bardzo przypomina swoim stylem i wykonaniem… najtańszą dostępną Lumię na rynku, a więc 520 / 530. Urządzenie wygląda na solidnie zbudowane, ale ciężko je pochwalić za styl czy wysoka jakość zastosowanych materiałów. To raczej typowy telefon dla młodzieży, a więc coś, co jest fajne i zgrabne, ale jak zostanie upuszczone czy zalane, to nam serce nie pęknie, że płacimy wysokie raty za telefon na marne.
Wyświetlacz sprawia ogólnie dobre wrażenie. Musiałem co prawda podejść do tego telefonu dwa razy, bo po pięknym i klarownym w Lumii 830 wydawał się dość kiepski, ale po paru minutach obcowania z innymi telefonami i powrocie do Lumii 735 zmieniłem zdanie: jest niezły. Rewelacji, rzecz jasna, nie ma żadnej, ale w tej klasie cenowej (jaką zakładam, a więc do tysiąca złotych) jest bardzo przyzwoicie.
Telefon jest leciutki i bardzo dobrze leży w dłoni. Mam nadzieję, że Microsoft wkrótce podeśle nam jakiś egzemplarz testowy. Lumia 735 zasługuje bowiem na dłuższe testy, ciężko sobie wyrobić o niej opinię po kilkuminutowej zabawie. Czuję intuicyjnie, że jest w nim nieco kompromisów. Ciekawe jakich i ciekawe jak będą się one miały do jej ceny…